Jakie leki otrzymała, jak dbali o nią lekarze i najważniejsze: w jakich okolicznościach doszło do wypadku, w wyniku którego zginęła? Te pytania lekarzowi ze szpitala, w którym leżała Magdalena Żuk, zadał reporter TVN-u, który był w Egipcie.
Reporter spotkał się w Marsa Alam z doktorem Ahmedem Shawkym, który był świadkiem wydarzeń z udziałem Magdaleny Żuk. To on podał dziewczynie leki i przywiązał do łóżka.
Leżała na tym łóżku. Tutaj przywiązałem jej nogi, tutaj miała przywiązane ręce. Korpus miała przewiązany jednym zrolowanym prześcieradłem. Kiedy udało jej się wyzwolić z więzów, podeszła do okna i próbowała wyskoczyć. Groziła pielęgniarce stojakiem i, trzymając go, próbowała otworzyć okno. Potem próbowała wyskoczyć. Pielęgniarka złapała ją za nogi, ale została kopnięta i upadła na ziemię. Wstała i ponownie wciągnęła ją do pokoju.
Potem nastąpić miała trzecia - skuteczna - próba.
Pacjentka wyskoczyła. Nie stanęła nawet na stoliku, po prostu wyskoczyła. Tutaj widać miejsce, w którym upadła - pokazuje teren za oknem szpitala Ahmed Shawky.
Zobacz też: Magdalena Żuk jednak LECZYŁA SIĘ PSYCHIATRYCZNIE? Szpital wydał policji historię jej choroby!
Źródło: UWAGA! TVN/x-news