Trwa ładowanie...
Przejdź na
Cherry
|

Lekarze nie dawali im szans na przeżycie. Dziś 22-letnie bliźniaczki syjamskie PODBIJAJĄ TIKTOKA (ZDJĘCIA)

68
Podziel się:

Carmen i Lupita Andrade urodziły się w 2000 roku, dzieląc jedno ciało. Choć lekarze dawali bliźniaczkom syjamskim trzy dni życia, siostrom udało się przetrwać i aktualnie zbierają tłumy obserwatorów na portalach społecznościowych.

Lekarze nie dawali im szans na przeżycie. Dziś 22-letnie bliźniaczki syjamskie PODBIJAJĄ TIKTOKA (ZDJĘCIA)
22-letnie bliźniaczki syjamskie podbijają media społecznościowe (Instagram)

Carmen i Lupita Andrade przyszły na świat w 2000 roku w Meksyku z wrodzoną wadą rozwojową, w wyniku której ciała sióstr były złączone w jedno. Dziewczynki cudem urodziły się żywe - większość bliźniaków syjamskich umiera w łonie matki lub rodzi się martwe. Znając tragiczne statystyki, lekarze nie dawali siostrom szans na przeżycie, mimo to Carmen i Lupita dzielnie walczyły i szczęśliwie opuściły szpital.

Bliźniaczki przeżyły, musiały jednak znajdować się pod specjalną opieką medyczną. W tym celu w 2002 roku wspólnie z rodziną przeprowadziły się do Connecticut, gdzie mieszkają do tej pory. Siostry Andrade dzielą układy krążenia, rozrodczy i trawienny oraz wątrobę i nogi, natomiast każda z nich posiada dwie ręce, serce, płuca i żołądek. Carmen kontroluje prawą stronę ich ciała, podczas gdy Lupita ma władzę nad lewą.

Zobacz także: Wzruszające zdjęcie bliźniaków

Rzadka wada nie przeszkadza 22-latkom w rozwijaniu ich kreatywnych pasji. Bliźniaczki mają za sobą kilka medialnych wywiadów, w których szczegółowo opowiadały o swoim życiu i dementowały plotki dotyczące genetycznego błędu.

Ryzyko jest o wiele większe niż szansa na pozytywny efekt, dlatego nie zdecydowałyśmy się na operację. Jesteśmy tak emocjonalnie związane, że nie miałoby to sensumówiły w rozmowie z Hartford Courant, odpowiadając na pytanie o ewentualny zabieg mający na celu ich rozdzielenie.

W tym samym wywiadzie jedna z sióstr podkreśliła, że jedno ciało nie oznacza jednej osobowości:

Nasi przyjaciele mówią, że jesteśmy zupełnie inne, na co ja reaguję: "Tak, przecież jesteśmy dwiema innymi osobami" - mówiła Carmen.

Siostry faktycznie różnią się od siebie charakterem - Lupita jest bardziej nieśmiała, podczas gdy jej bliźniaczka tryska pewnością siebie.

Dziewczyny bardzo aktywnie działają w mediach społecznościowych. Każda z nich może pochwalić się ponad 25 tysiącami obserwatorów na Instagramie, a ich wspólne konto na TikToku zgromadziło ponad 2,5 miliona fanów. Ponadto 22-latki publikują filmiki na YouTube dla setek tysięcy subskrybentów, pokazując im codzienne życie w Stanach.

Zdobywanie popularności w sieci nie jest jedynym hobby bliźniaczek. Ich ogromną pasją są także zwierzęta i opieka nad nimi.

Zobaczcie, jak Carmen i Lupita Andrade podbijają mediach społecznościowe.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(68)
WYRÓŻNIONE
Kasia
3 lata temu
Dla mnie trochę freakshow, ale każdy zasługuje na szacunek i na bycie szczęśliwym
Gość
3 lata temu
Kurde... nie wiem co mam o tym myśleć. Ja bym tak nie chciała żyć.
Masakra
3 lata temu
A jak jedna np.by umarła -czego oczywiście nie życzę to ,co wtedy?Chodzi mi o posiadanie podwójnych narządów takich jak serce ,wątroba…
Super
3 lata temu
One znają tylko życie razem,wiec nie jest im smutno,nie tesknia za 'normalnym' zyciem bo przeciez innego nie znają:)
Lily
3 lata temu
My czasem narzekamy na bzdury ,a co mają powiedzieć te dziewczyny?podziw za siłę ducha i uśmiech na twarzy. Ludzie przecież one nie mają wyjścia..muszą tak żyć. Inni ludzie nazywają je potworkami, a przecież one nic nie poradzą na to jakie są...takie się urodziły. Super że znalazły w sobie siłę żeby się uśmiechać. Trzymam kciuki za Was♥️
NAJNOWSZE KOMENTARZE (68)
Mrs.Darknesss...
2 lata temu
Ludzie czy kiedy piszecie "co to za życie" pomyśleliście chociaż raz, że lepsze ono takie niż żadne... Życie jest zbyt piękne, albo świat jest zbyt piękny a nasza chęć do życia zbyt silna by powiedzieć sobie "dość lub koniec". Zapewne życie ich nie jest łatwe, są rzeczy które musiały ćwiczyć latami aby móc sprawnie funkcjonować, sama nauka chodzenia zajęła im 4 lata aby w ogóle nauczyły się razem współpracować, aby ich życie było łatwiejsze. Żyją razem więc nie wiedzą jak to jest bez siebie, stąd też nie wyobrażają sobie innego funkcjonowania , może też boją się życia osobno, bo jednak tak jest łatwiej ale to jest ich sprawa.. My ludzie z boku możemy tylko podziwiać takie osoby, bo ciężką pracą doszły do tego miejsca gdzie są, są silniejsze niż niejedna osoba z nas, na pewno nie raz usłyszały w życiu hejt czy chociażby pytania typu "a jak to jest kiedy chce Ci się siku? A jak wyobrażasz sobie życie kiedy kogoś poznasz? A czy jak chce Ci się spać to siostra już nie może nigdzie się ruszyć? ".... Jest ich zapewne o wiele, wiele więcej.. Ich życie nie jest latwe, a my nie powinniśmy ich oceniać i mówić co dla nich byłoby lepsze a co nie, bądź czy takie życie ma sens czy nie... Jak dla mnie każde jedno życie jest coś warte a tacy ludzie najbardziej na nie zasługują!
Mita
2 lata temu
Trudne to do wyobrażenia jak by tak przyszło człowiekowi żyć….. musisz z bratem jeść pic spać do wc chodzić Bosh a głowy przecież dwie różne….. same mówią , ze są inne. To co one robią jak jedna chce spać a druga chce isc akurat do sklepu… albo jedna jest chora a druga .. może tez choruje wtedy… ale No niewyobrażalne to jest… smutne z jednej strony, ze fajne dziewczyny tak musza żyć a z drugiej fajnie ze one robią wszystko , żeby żyć pełna para. Trzeba z takich ludzi przykład brać..
Monia
2 lata temu
Skoro im to nie przeszkadza to i nikomu nie powinno.Sa zdrowe, nic ich nie boli, widza, chodza, na pewno lepiej byc odmiennym niz calkowicie sparalizowanym czy niewidomym
biedne dziewc...
3 lata temu
ala
Ania
3 lata temu
Nie ogarniam tego. 😳😳😳
sfs
3 lata temu
Biologia jest fascynująca. Jedna rusza prawą nogą, druga lewa, czyli muszą się doskonale dogadywać i koordynować poruszanie.
Trójzębny
3 lata temu
A jak jedna dostanie udaru to co drugą ??
Mimi
3 lata temu
Mam wrażenie, że raz jedna jest po lewej stronie, raz druga.. Albo się mylę. Ogólnie współczuję sytuacji, ciężko cokolwiek skomentować.
///
3 lata temu
nie wiem czy sa nieszczesliwe,zyja,przyzwyczaily sie do tego,nie kazdy jest ladny,zdrowy,sprawny,ludzie sa rozni,one mysle,sa ze soba zzyte i to doslownie,nie mozna ich rozdzielic,ale daja rade
Magda
3 lata temu
Współczuję, sorry, co to za zycie.
Zdrowie
3 lata temu
Jedna umrze to druga z automatu zacznie obumierać i pożyje ze świadomością że to jej ostatnie chwile.. Przykre.
Anna
3 lata temu
masakra
ona32
3 lata temu
hmmm Jezeli im sie zyje dobrze to ok. Dla mnie to jeszcze dosc nie zrozumiales i nie mialam okazji nikogo takiego poznać.. wiec troszke mnie to szokuje.
Zxcv
3 lata temu
Tu nie mogło być mowy o rozdzieleniu i życiu dla dwóch odrębnych osób. Widać że jedna z pan jest dominujaca i jedyna operacją jaka była możliwa, to oddzielenie drugiej , co oznaczałoby jej śmierć. Ta silniejsza i większą nosi siostrę, pewnie w dużej mierze zarządza aspektami fizycznymi.
...
Następna strona