Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
|

Lektorka "Nic się nie stało" uderza w Latkowskiego: "Czuję się wplątana w PROPAGANDOWĄ PRODUKCJĘ"

157
Podziel się:

Barbara Kałużna opublikowała oświadczenie, w którym stwierdza, że dokument Sylwestra Latkowskiego ma niewiele wspólnego z ważnym społecznie tematem. Myślicie, że jej odpowie?

Lektorka "Nic się nie stało" uderza w Latkowskiego: "Czuję się wplątana w PROPAGANDOWĄ PRODUKCJĘ"
Lektorka "Nic się nie stało" uderza w Sylwestra Latkowskiego (East News)

Sylwester Latkowski jeszcze długo pozostanie na językach portali plotkarskich. Po premierze dokumentu Nic się nie stało w mediach rozpętała się prawdziwa burza, a od kilku dni trwa wymiana ciosów między reżyserem a celebrytami, których wywołał do tablicy podczas pamiętnej debaty po emisji filmu na antenie TVP.


Zobacz: Sylwester Latkowski tytułuje Wojewódzkiego PAJACEM i zarzuca mu ŁAMANIE PRAWA: "Normalny człowiek by za to SIEDZIAŁ"


Dokument Sylwestra Latkowskiego bez wątpienia wzbudził ogromne kontrowersje. Pierwszy pozew reżyser otrzymał od Kuby Wojewódzkiego, który utytułował go "medialnym zabójcą". Kilka godzin później w jego ślady poszedł rozsierdzony Borys Szyc, który upublicznił zapis rozmów, które odbył z Latkowskim na długo przed premierą filmu. Nikt już chyba nie ma wątpliwości, że batalie sądowe mogą być dla Latkowskiego dość dotkliwe.


Przypomnijmy: Sylwester Latkowski ponownie apeluje do Borysa Szyca: "Weź telefon i POWIEDZ, CO WIDZIAŁEŚ"


Teraz dowiadujemy się z kolei, że niepocieszona ostatecznym kształtem filmu jest też Barbara Kałużna, lektorka i aktorka znana z serialu Pierwsza miłość. To jej głos mogliśmy usłyszeć w dokumencie, który od kilku dni gości w nagłówkach większości portali w naszym kraju. Sama zainteresowana nie jest jednak tym zachwycona, czemu dała wyraz w poście opublikowanym na Facebooku.


Drodzy przyjaciele, jak wiecie, jestem lektorką. W sierpniu 2019 roku zostałam poproszona przez producenta, Adama Sokołowskiego, o przeczytanie fragmentów zeznań dziewcząt, które zostały skrzywdzone przez osoby związane z Zatoką Sztuki. Nagranie miało zostać wykorzystane w filmie dokumentalnym, który miał kontynuować ważny społecznie temat, znany mi z reportażu "Gazety Wyborczej" - pisze Kałużna.


Lektorka wyznała też, że nie pobrała za swoją pracę żadnej zapłaty.


Właśnie dlatego podjęłam się tego zadania i zrobiłam to bezpłatnie, nie pobrałam za to żadnego wynagrodzenia - zapewnia.


Niestety, z dalszej części jej oświadczenia dowiadujemy się, że nie jest zadowolona z ostatecznego kształtu filmu Latkowskiego. Jak sama twierdzi, czuje się wykorzystana przez jego autorów.


Wczoraj wieczorem zobaczyłam film. Czuję się wykorzystana i wplątana w propagandową produkcję, która z problemem, o którym miał być zrealizowany dokument, ma niewiele wspólnego - skwitowała.


Myślicie, że doczeka się odpowiedzi?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(157)
WYRÓŻNIONE
Brazylia
4 lata temu
Prokuratura powinna przeswietlic Mariusza R!!!
Baśka
4 lata temu
O co jej chodzi?
olga
4 lata temu
Biedactwo... przestraszyła sie? Kogo? Dokument to dokument i tyle...
Karamba
4 lata temu
Przestraszyła się środowiska, kolegów aktorów, tego że będzie postrzegana jako zwolenniczka Latkowskiego. Ja tam wierzę Panu Latkowskiemu, po co ma bezpodstawnie oskarżać tylu ludzi. Porwał się na dużą rzecz, bo środowisko pedofili wyjątkowo się wspiera i chroni. Zrobią wszystko żeby uniknąć kary. Wiadomo, że pedofil w więzieniu nie ma życia. Boję się, że i tak nic z tego nie będzie, wykręcą się. Panu Latkowskiemu życzę zdrowia, życia i siły.
Cde
4 lata temu
Niecierpliwie czekamy na podobne oświadczenie oświetleniowca w tym filmie i gościa który trzymał kabel. Wtedy to dopiero będzie bomba.... :)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (157)
ojoj
4 lata temu
ocenzurowala sie oswieczeniami, bo boi sie pewnie....
Obywatel pi
4 lata temu
Ale forsę zgarnęła, poza tym była swiadoma tego co czytała czy odurzona
Tytrz
4 lata temu
Przeczytałam i koniec jej roli co tu opisywać chyba że chodzi o karierę bidulki to zły sposób że Ada tak trzymaj latkoeski
Mmm
4 lata temu
Dopiero się zorientowała !???? Kto jej grozi, że zmieniła zdanie !??? Bez kręgosłupa moralnego !!! WSTYD kałużna !!!!!
Kit
4 lata temu
Kolejna postać , która dochodzi do wniosku że nic się nie stało. Samobójstwo dziecka i gwałty to nic takiego w porównaniu z grożą zboczonego środowiska celebrytów. Pańcia woli kumać się z tym zgniłym środowiskiem wspólnych żon mężów , dzieci twoich moich i naszych i naszych konkubentów.Mało które małżeństwa aktorów są wierne.
Chłop że wsi
4 lata temu
A widzieliście te panienki!...dla nich wszystko!
Koko
4 lata temu
Ona czyta Wyborczą ?To wszystko wyjaśnia.Dla mnie to film o pedofilii i problemie związanym z tym zjawiskiem.Kolejny sygnał, że winni nie zostali należycie ukarani.To jest ważne!! Chcący widzieć prowokację polityczną dopatrzą się jej w każdym filmie.
Koko
4 lata temu
Teraz to każdy się tłumaczy. Nic nie wie nic nie widziała a czytała. Kasę wzięła i się wypiera. Ukarać wszystkich
Lari
4 lata temu
Głos ma strasznie tandetny.
Misio
4 lata temu
Konia kują, żaba nogę podstawia.
Gość
4 lata temu
Wiadomo, niewygodny temat, trzeba go zamieść jakoś pod dywan, ośmieszyć i uniewiarygodnić albo się wycofać...
Fghhj
4 lata temu
Kurcze jaki on podobny do Andrusa
Polak
4 lata temu
Boi się patoli z opozycji, czyli pseudo gwiazd zboczeńców
Mona
4 lata temu
Dobrze, że nie pobrała wynagrodzenia. Słychać, że czyta amator.
...
Następna strona