Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Leonardo DiCaprio OLAŁ pracowników hotelu: "Zachował się jak GBUR"

77
Podziel się:

Wymeldowujecie się z hotelu, a ekipa przygotowała pożegnalny występ - jak reagujecie? Leonardo DiCaprio na przykład niespecjalnie się tym wzruszył i zaabsorbowany telefonem po prostu poszedł dalej. Już zbiera za to cięgi od internautów.

Leonardo DiCaprio OLAŁ pracowników hotelu: "Zachował się jak GBUR"
Leonardo DiCaprio zignorował pożegnalny performens (TikTok, Getty Images)

O tym, jak znanym i lubianym zdarza się traktować "zwykłych śmiertelników", mówi się nie od dziś. Większość gwiazd, które już oskarżano o - delikatnie mówiąc - oderwanie od rzeczywistości, nadal stara się zachowywać pozory. Teraz dyskusja rozgorzała na nowo, a wszystko za sprawą zachowania Leonardo DiCaprio.

Leonardo DiCaprio zignorował ekipę hotelu. Ogląda się to dość niezręcznie

Co do gwiazdorskiego statusu Leonardo DiCaprio - raczej trudno się spierać. Wygląda jednak na to, że nie zawsze przekłada się na to chęć interakcji z miłośnikami jego talentu, o czym ponoć przekonała się ekipa hotelu w Nadi na Fidżi. Do sieci trafiło nagranie, które już generuje dziesiątki komentarzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Margot Robbie i Leo DiCaprio trzymają kciuki za Zawieruchę w "Tańcu z Gwiazdami": "To jest normalne w środowisku aktorskim"

Na filmiku, który trafił m.in. na tiktokowy profil @dailymailshowbiz, widzimy reakcję aktora na pożegnalny pokaz śpiewu i tańca w wykonaniu tamtejszej ekipy. "Reakcję" to jednak dość mocne słowo, bo Leo był tak pochłonięty telefonem, że po prostu zignorował performens i poszedł dalej, co nagrał jeden z uczestników zdarzenia. Komentujący są w tej sprawie dość podzieleni.

"Zachował się jak gbur", "Kluczem do sukcesu jest jednak skromność", "Najwyraźniej wydaje mu się, że jest na to zbyt ważny", "Mniej telefonu, więcej pokory. Nawet sobie nie wyobrażam, jak musieli się czuć" - piszą jedni.

"Dajcie mu spokój. Ma pewnie swoje sprawy", "Jak można zignorować coś, czego pewnie nawet nie był świadomy?", "Czułabym się niekomfortowo, gdyby mnie tak żegnano. Nie dziwię mu się", "Przecież nie prosił o występ. Może po prostu nie chciał zwracać na siebie uwagi" - bronią go drudzy.

Portal Page Six skontaktował się z ekipą aktora, ale odpowiedź ostatecznie nie nadeszła. Rozmówcy serwisu twierdzą natomiast, że nie był to celowy gest, a tradycyjne pożegnanie zorganizowano dla wszystkich gości hotelu, a więc nie tylko dla niego.

Źródła mówią nam, że był to performens dla wszystkich - nie tylko dla DiCaprio - a on sam patrzył w zupełnie innym kierunku. Informatorzy dodają, że gwiazdor "Don't Look Up" jest znany z tego, że jest "bardzo miły" - czytamy.

I komu tu wierzyć?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(77)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Natalia W.
5 godz. temu
Całe życie pracuję w obiektach uchodzących za luksusowe i gość (klienci to są w agencjach) ma prawo olać. Prawda jest taka, że jedni ludzie są komunikatywni i chcą interakcji, a inni kompletnie nie i obie grupy mają do tego prawo. Gość nie ma prawa być wobec mnie agresywny, ale ma prawo mnie olać, nie musi się uśmiechać. Ja tam jestem by tworzyć dla niego tło jakiego on potrzebuje i nie dlatego, że jestem gorsza, a dlatego, że to moja praca i pobieram za to adekwatne wynagrodzenie. Mam wrażenie, że wiele osób tego nie rozumie.
lol
4 godz. temu
a skad mial wiedziec ze to dla niego wystep? XD ty wychodzi sobie pełno ludzi wszedzie i ktos zaczyna spiewac... yyy nie wiem jak to skomentowa. na ch** wogole mu spiewali? dajta spkoj to tylko aktorzyna
Julia
4 godz. temu
A co miał się w pas kłaniać pracownikom ? Przyszedł jako gość i nie musiał zaczepiać każdego, bo jest Leonardo DiCaprio i ktoś tego oczekuje. Będąc w hotelach nie widziałam, żeby każdy gość po kolei podchodził i zagadywał pracowników. Pracownik z recepcji dzień dobry i tyle
Liz
4 godz. temu
Ale w ogóle o co chodzi. Tam jakiś gostek macha, a ten idzie z telefonem i nawet tego nie widział. Pewnie nawet nie był świadomy, że to jakieś pożegnanie jest, bo na to nie wygląda. Robienie afery z niczego.
Tomek J.
4 godz. temu
Znajomy chodził z jedną dziewczyną pół roku , a ona o tym nic nie wiedziała . Zdarza się
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Bywa
5 godz. temu
Poszedł do hotelu a nie na koncert ludzi którzy chcieli zaistnieć. Ludzie lubią się poniżać i mają pretensje że nie są szanowani.
Bbbb
5 godz. temu
Może nie miał ochoty na spotkanie.
Gość
5 godz. temu
Nie no chłop to już za chwilę na ulicę nie wyjdzie bo ciągła nagonka. A co miał zrobić jak go to nie interesowało?? albo nie zauważył?? Udawać? jak większość ludzi
Ela
5 godz. temu
Ludzie to mają problemy z du…y. Każdy z nas jest inny, każdy z nas lubi coś innego. Osobiście też nie lubię takich sytuacji. Czego oczekiwali? Że zatrzyma się i zaraz go dopadną inni goście z prośbą o autograf? Bo ludzie są bez jakichkolwiek hamulców i nie myślą, że ktoś potrzebuje odpocząć, mieć gorszy dzień. Coraz gorzej z nami ludźmi 😞
PSIcholożka
5 godz. temu
Tempo Music KoRn - odszukaj na Youtube, To nie jest takie proste. Ludzie znani mają na co dzień kontakt z osobami, które chcą sobie zrobić z nimi zdjęcie i pogadać. Nawet jakby chcieli, to z każdym nie pogadają. Stosują więc mechanizmy obronne, które z zewnątrz wydają się być gburowatością.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (77)
rtrt
3 min. temu
i słusznie , hotel nie zachował dyskrecji i chciał sobie zrobić darmową reklamę filmując wszystko, komedia , taki hotel jest spalona , wyszła wiocha z właścicieli
waldemarr
18 min. temu
po co w ogóle był ten występ? lekka przesada
Nick
52 min. temu
Bardzo dobrze zrobił!
Ciocia Jadzia
1 godz. temu
Ale on nie jest rodzicem który przyszedł na szkolny występ swojego dziecka i ma obowiązek to oglądać. To hotel a nie teatr
Katt
1 godz. temu
A co na to Zawierucha?
zwykły ja
2 godz. temu
Ale to jest taki człowiek, zwykłych ludzi ma za nic po byciu od dziesięcioleci znanym bogaczem, to z jakiego powodu u niektórych zdziwienie? Mógłby jakiś drobny, pozytywny gest wykonać, ale ktoś taki jak on zwykłych ludzi traktuje jak przedmioty mu ewentualnie służące, jakieś krzesła czy kwiaty w donicach. A niech spa da.
Amerykana
2 godz. temu
... aktorzy aktorki celebryci .. to pełen luz i zabawa na maxa ... na zakupy styl robotnik .. nikogo to na drażni ani nikomu przeszkadza .. tylko u nas kupi kawał blachy na kołach ... i się napina .. a majty jak zdejmie to stoją ...
Yvette
2 godz. temu
To są pracownicy hotelu??!! Też pracowałam w recepcji hotelowej wiele lat, i jakby mój szef kazał mi śpiewać/tańczyć/ fikać koziołki dla gości ( WTF???!!) - zostałby bezlitośnie przez pracowników wyśmiany...a jaki gość hotelowy też nie chciałabym, żeby mi ktoś w lobby robił jakiś performance, bez przesady.
Coli
3 godz. temu
Nie widzę aby on kogokolwiek "olał". Opuścił hotel wolnym krokiem i poszedł w swoją stronę.
Pzdr,
3 godz. temu
Prezes dzwonił, a prezesowi się nie odmawia przecież!!
Usa
3 godz. temu
Szkoda że nie było tam cebulakow z disco Polo. Napewno by się zatrzymał !!!!😂
Usa
3 godz. temu
Szkoda że nie było tam cebulakow z disco Polo. Napewno by się zatrzymał !!!!😂
kątem/oka
3 godz. temu
....... Nawrocki .. też prawie jak Di Caprio .. tylko mu chyba ktoś włożył głowę w imadło ..
Mika
3 godz. temu
Co za beznadziejni ludzie kazdemu wymeldowujacemu sie gosciowi spiewają i tanczą? Leo jest i uwaza sie za zwyklego czlowieka a banda oszolomow robi cyrk jakby komus i jemu bylo potrzebne. Ludzie sami robia z aktorow i celebrytow bozyszcza mimo ze wielu z nich tego nie chce bo są wlasnie skromni a nie są jakimis narcyzami ktorzy czekaja by oddac im hołd. Niech ci pracownicy hotelu sie troche nad soba zastanowia i nad wlasna bezmyslnoscią.
...
Następna strona