Wybory prezydenckie w USA to w ostatnim czasie bez wątpienia jeden z najgłośniejszych medialnych tematów na świecie. Walka o prezydencki fotel już na etapie kampanii wyborczej była niezwykle zacięta - ubiegający się o reelekcję Donald Trump oraz były wiceprezydent Joe Biden dokładali wszelkich starań, aby zjednać sobie sympatię elektoratu i wręcz prześcigali się we wzajemnych zarzutach.
Obecnie w USA trwa zliczanie głosów z poszczególnych stanów. Według czwartkowych danych CNN aktualnie na prowadzeniu jest Joe Biden. Kandydat Demokratów po zwycięstwie w Michigan i Wisconsin może się już pochwalić 253 głosami elektorskimi, co daje mu prowadzenie nad 213 głosami Donalda Trumpa. Warto przypomnieć, że do objęcia urzędu potrzeba 270 głosów.
Zobacz również: Poznajcie Ashley Biden - córkę Joe Bidena, zaangażowaną działaczkę społeczną i miłośniczkę zwierząt (ZDJĘCIA)
Wybory prezydenckie w USA odbiły się szerokim echem nie tylko wśród dziennikarzy i politycznych komentatorów, lecz również celebrytów. Wiele gwiazd amerykańskiego show biznesu aktywnie zachęcało rodaków do oddania głosów, liczni publicznie opowiedzieli się też po stronie konkretnych kandydatów.
Wśród gwiazd, które z niecierpliwością oczekują na wyniki wyborów, znajduje się również Leonardo DiCaprio. Jak donosi Page Six, z okazji wieczoru wyborczego aktor zorganizował specjalne przyjęcie w swojej posiadłości w Hollywood Hills, podczas którego wraz z przyjaciółmi śledził polityczne nowinki przy pomocy telewizyjnych relacji na żywo.
Jak na prawdziwego gwiazdora przystało, Leo nie mógł jednak zadowolić się zwyczajnym domowym seansem. Według źródła Page Six postanowił więc umieścić panoramiczny telewizor na położonym w otoczeniu willi prywatnym boisku do koszykówki.
Ponoć zakupiona w latach 90. posiadłość w Hollywood Hills służy Leonardo głównie jako miejsce do zabawiania gości. Aby ją stworzyć, DiCaprio połączył ze sobą dwie wille - jedna z nich należała niegdyś do Madonny. Boisko do koszykówki aktor sprawił sobie natomiast w 2004 roku.
Chcielibyście obejrzeć wieczór wyborczy na prywatnym boisku Leo?