Zamieszanie wokół wyboru i ślubowania sędziów Trybunału Konstytucyjnego, marsze krytyków, jak i zwolenników nowego rządu, czy w końcu planowana przez PiS reforma mediów publicznych, zaczęły niepokoić organizacje międzynarodowe. Zainterweniowały m.in. Rada Europy, Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Komisja Europejska. Leszek Miller uważa, że są to działania na wyrost. Według niego PiS nie dokonuje wcale zamachu stanu, a tylko ten usprawiedliwiałby bezpośrednią próbę oddziaływania instytucji UE na wewnętrzną polską politykę.
Następuje zniszczenie stabilizacji platformerskiej i próba utworzenia stabilizacji pisowskiej w oparciu o werdykt wyborczy. Instytucje Unii Europejskiej powinny zachować wstrzemięźliwość, bo w Polsce nie dokonuje się żaden zamach stanu - ocenia Miller. PiS nie dokonuje zamachu stanu przeciwko sobie, to histeryczne opowiadania.
Zgadzacie się z nim?
Przypomnijmy: Tysiące ludzi protestują przed Trybunałem Konstytucyjnym: "Obronimy demokrację!"
Kukiz do obrońców demokracji: "JAK JA WAS KU*WY NIENAWIDZĘ!
Źródło: TVN24/x-news