Od kilku dni media rozpisują się na temat spektakularnego transferu Roberta Lewandowskiego, który został zawodnikiem FC Barcelona. Tym samym piłkarz będzie musiał pożegnać się z barwami Bayernu Monachium, w których występował od 2014 roku. W związku z tym, iż jego kontrakt z bawarskim klubem wciąż jest ważny, kataloński klub zmuszony jest zapłacić za niego około 50 milionów euro, a sam piłkarz przy okazji pobije trzy transferowe rekordy, stając się najdroższym zawodnikiem Bayernu, najdroższym polskim piłkarzem w historii futbolu oraz najlepiej wycenianym 34-latkiem.
Pożegnanie z Monachium wcale nie jest łatwe dla Lewandowskich, którzy spędzili tam wiele lat. Transfer Lewego oznacza dla nich spore zmiany. Para musi wyprowadzić się z willi w Niemczech, którą przed laty kupiła za 10 milionów euro. Anna poprzez profil instagramowy przekazała, iż to miejsce zawsze będzie dla nich ważne, jednak dom jest tam, gdzie rodzina, co wskazuje na to, iż posiadłość może zostać wkrótce sprzedana.
Przypomnijmy: Robert i Anna Lewandowscy NIE ZAMIESZKAJĄ w Barcelonie?! Hiszpańscy dziennikarze sądzą, że wytropili ich nowy dom
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monachijska rezydencja Lewandowskich znajduje się w luksusowej dzielnicy Bogenhausen. Cała urządzona jest w sposób bardzo nowoczesny, dominują w niej odcienie bieli oraz beżu. Wyposażona jest także w pokaźną siłownię, z której na co dzień chętnie korzystała popularna fit para. Za domem znajduje się także sporej wielkości ogród, który zapewne będzie dużym atutem przy ewentualnej sprzedaży.
W rozmowie z "Faktem" Radosław Wojak, specjalista od nieruchomości luksusowych, przyznał, że Robert nie powinien mieć żadnych trudności ze sprzedażą swojej willi.
Sprzedaż takiej willi to nie będzie trudne zadanie, ponieważ jest to nieruchomość, która jest zlokalizowana w dobrym, pożądanym miejscu. Po drugie jest to nieruchomość, która ma już swoją historię. Nie mówię, że fan Roberta Lewandowskiego nabędzie tę nieruchomość, ale na pewno będzie to wartość dodana do tego typu transakcji. Po trzecie aktualnie na rynku dobrze sprzedają się nieruchomości luksusowe. Za gotówkę. Nie brakuje klientów, którzy dysponują odpowiednimi środkami, a co za tym idzie, zakładam, że będzie to w miarę sprawna i szybka transakcja - powiedział.
Jego zdaniem Lewy nie powinien jednak sprzedawać posiadłości w Monachium, gdyż jest to świetna inwestycja.
Z drugiej strony dziwiłbym się, gdyby Robert Lewandowski chciał sprzedać taką nieruchomość, ponieważ ona jest doskonałym aktywem, który na pewno będzie zyskiwał z czasem na wartości. Można też taką nieruchomość bardzo dobrze wynająć, a z tego, co się orientuję, Robert Lewandowski, jest też bardzo dobrym biznesmenem i tego typu inwestycje również prowadzi - wytłumaczył.
Jeśli Lewandowski zdecyduje się na sprzedaż domu, może zarobić na nim niemałą sumkę.
Na rynku luksusowym nieruchomości powinny zyskiwać 100 procent wartości w przeciągu około dziesięciu lat. Mieliśmy różnego rodzaju turbulencje w ostatnich ośmiu latach. Mieliśmy świetną hossę, mieliśmy pandemię, a w tej chwili zbliżamy się do sytuacji stagnacyjnej, ale można śmiało założyć, że te 100 proc. wartości ta nieruchomość powinna zyskać. Willa może być warta 15-20 mln euro - podsumował Radosław Wojak w rozmowie z "Faktem".
Na ten moment wiemy, iż Lewandowscy poszukują domu w okolicach Barcelony i nie jest wiadome co zrobią z poprzednim. Aktualnie Lewy przebywa w Miami i zajęty jest przygotowaniami do sezonu z nową drużyną, jednak obiecał, iż po powrocie porządnie pożegna się z Bayernem, być może wtedy też padną jakieś decyzje, dotyczące rezydencji w Monachium.