Anna Lewandowska zrobiła karierę jako specjalistka od fitnessu i zdrowej diety. Na swoim blogu pokazuje przepisy i chwali się zaletami "diety pudełkowej", na którą namówiła nawet swojego męża, Roberta. Podczas prezentacji najnowszej kampanii marki Gilette piłkarz przyznał, że po przejściu na dietę czuje się o wiele lepiej:
Wszystko jest niby dla ludzi, ale ja nie muszę już jeść słodyczy - powiedział. Wiem, jakie są wobec mnie oczekiwania i przestrzegam diety. Miałem problemy, byłem zmęczony, ale gdy zmieniłem sposób odżywiania, to czuję się lepiej. Ania kontroluje mnie na co dzień, czuję różnicę. Patrzy, jak mój organizm się zachowuje i ta współpraca przynosi korzyści dla obu stron.