Od kilku dni cały kraj mówi o sprawie Pandora Gate oraz filmach Sylwestra Wardęgi i Konopskyy'ego. W obliczu afery do tablicy została także wywołana Lexy Chaplin, która niegdyś współpracowała ze Stuu w Teamie X i swego czasu była dziewczyną Marcina Dubiela. Przypomnijmy, że po tym, jak Wardęga w swoim materiale stwierdził, że jakoby Burton miał nawiązywać nieprzyzwoite relacje z nieletnimi dziewczynami, Lexy dwukrotnie odnosiła się do całej sprawy. Influencerka przyznała, że słyszała plotki na temat przeszłości Stuarta, jednak nic z tym nie zrobiła, gdyż nie miała dowodów. Wkrótce Chaplin na własnej skórze odczuła konsekwencje skandalu z udziałem youtuberów - marka suplementów Deynn poinformowała bowiem o zakończeniu współpracy z influencerką.
Choć Chaplin początkowo zapewniała, że nie przejęła się decyzją marki, z czasem cała sprawa przekształciła się w instagramowo-tiktokową aferę. Niedługo po tym, jak Deynn osobiście skomentowała zwolnienie influencerki, Lexy zamieściła w sieci serię nagrań, na których zapłakana wypowiedziała się na temat Stuu, po raz kolejny twierdząc, że nie miała na żadnych dowodów na rzekome przewinienia Burtona. Uderzyła też w Deynn na swoim kanale nadawczym.
Lexy Chaplin vs Deynn. Daniel Majewski zabrał głos
W końcu do dyskusji postanowił włączyć się również mąż Deynn, Daniel Majewski, który zabrał głos za pośrednictwem Twittera. We wtorek celebryta skomentował post na profilu The Poland News - a dokładniej screen wpisu Lexy, w którym ta zapewniała, że nie będzie płakać po decyzji marki Deynn, gdyż "sama od jakiegoś czasu chciała zakończyć tę współpracę". Majewski w odpowiedzi stwierdził, że w obliczu skandalu dał Chaplin szansę na wyjaśnienia, jednak ta nie skorzystała z tej możliwości.
Szkoda, że tak szybko nie odpowiadała, gdy czekaliśmy na wyjaśnienia w związku z tą sprawą. Poprosiłem o natychmiastowe wyjaśnienia w zeszłą środę, to dostałem info, że Lexy jest na Ibizie na evencie jakichś staników... I do dziś zero odpowiedzi. Są sprawy ważne i ważniejsze - napisał na Twitterze Majewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lexy Chaplin odpowiada Majewskiemu
Słowa Majewskiego nie umknęły uwadze Lexy, która postanowiła odpowiedzieć na jego komentarz. Influencerka zapewniła, iż nie miała pojęcia o próbie kontaktu ze strony Majewskiego.
Wcześniej regularnie bezpośrednio pisałam z Maritą. To Maricie zależało, żeby między mną a nią nie było tej całej "korpo otoczki". Do mnie nikt nie pisał o żadne wyjaśnienia. Pierwsze słyszę, że coś wgl pisaliście - stwierdziła Chaplin.
Majewski do Lexy Chaplin: "Zmień doradców"
Komentarz Lexy nie zakończył jednak dyskusji między nią a Majewskim. Mąż Deynn w obszerny wpisie zapewnił, że nie tylko czekał na wyjaśnienia ze strony Chaplin, lecz również kontaktował się z jej menadżerem w sprawie rozwiązania współpracy.
To pogratuluj kolejny raz swoim doradcom. Czekaliśmy na wyjaśnienia od środy (wyślę Ci screeny priv), a wczoraj gdy poinformowaliśmy Twojego managera o tym, że musimy zakończyć współpracę, to napisał, że jak wydamy jakieś oświadczenie, to nam odpowiecie, ale żebyśmy robili, co uważamy za słuszne (co miało być groźbą czy wtf) - napisał.
W dalszej części wpisu Majewski stwierdził, że wraz z Deynn byli dla Lexy wyrozumiali w wielu kwestiach. Przyznał również, iż nie rozumie pretensji Chaplin, która ponoć sama chciała zakończyć współpracę z ich firmą.
Dobrze wiesz, że każdy chciał dla Ciebie dobrze i przymykaliśmy oko na wszystko, co się dało. Marita nie rozmawiała z Tobą nigdy o warunkach współpracy, ani o umowie i tak samo nie jest od tego, by na Instagramie pisać o jej zakończeniu. Od tego niestety jestem ja, a po Twojej stronie Twój team. Ale też nie rozumiem skąd teraz pretensje, przecież jak to rano pisałaś w mega profesjonalnym oświadczeniu "i tak chciałaś zakończyć współpracę" i zaczęłaś oczerniać Alldeynn jakoby miało jakieś wpadki - dodał.
Na zakończenie Majewski zasugerował także Chaplin, że ta powinna zmienić współpracowników, którzy jego zdaniem mają niekorzystny wpływ na podejmowane przez nią decyzje.
Lexy… przypomnij sobie, kto jako jedyny odradzał Wam tej loterii (chyba, że o tym też Ci nikt nie powiedział) i od początku mówił, jak to się skończy. Zmień doradców. Jesteś dobra dziewczyna, ale podejmujesz przez nich głupie decyzje - zakończył.
Lexy nie odpowiedziała na wpis Majewskiego. Myślicie, że odniesie się do jego słów?
Zobacz również: Lexy ujawnia, co miała na myśli, mówiąc kilka lat temu, że internet ZMIENIŁBY ZDANIE o Stuu, znając pewne fakty