Lexy to jedna z najpopularniejszych polskich influencerek, która zasłynęła w osławionym internetowym projekcie Team X. Celebrytka, którą na Instagramie śledzi ponad 1,4 miliona fanów, odcięła się od agencji Spotlight, która ją wylansowała i teraz próbuje robić karierę "na własny rachunek". Ostatnim sukcesem influencerki było... zostanie twarzą rajstop. Lexy szumnie zachwalała współpracę na InstaStory.
Serio wydaje mi się, że to jest warta uwagi współpraca, więc plis just watch, bo to naprawdę fajna rzecz. Okej, rzecz, którą ja wam dzisiaj pokażę, jest dosyć przydatna szczególnie dla dziewczyn, okej, więc jest zima, teraz jest zimno, nikomu się nie chce chodzić w spódniczkach i sukienkach, bo rajstopy są cienkie. Więc ja dzisiaj wam pokażę coś takiego, to są rajstopy, ale polarne, one w środku mają taki polar, a wyglądają na przezroczyste jak normalnie rajstopy - wyznała.
Niestety okazało się, że rajstopy za 190 złotych, które promuje Lexy, można kupić na AliExpress za 51 złotych. Produkty są identyczne. "Kodzik na 30 procent zniżki", który oferuje influencerka, brzmi w w tym kontekście jak dość słaby żart.
Sprawę nagłośnił znany youtuber Naruciak. Zamieścił na Twitterze screeny, które ośmieszają głośną "współpracę" słynnej influencerki.
Właśnie pokażę wam w trzech screenach, jakiej "wartej uwagi współpracy" podejmuje się Lexy. Pozdrawiam przyjaciela, bo to on podesłał. FAJNE R A J S T O P Y i ten drop shipping to chyba czekanie na paczkę z AliExpress do chaty typa, który ją oszukał xD - napisał.
Zero informacji na temat właściciela na stronie. Zerowy research Lexy, na którym cierpią oczywiście widzowie. Uważajcie kochani na to, co wam polecają na ig influencerzy, jeżeli to jakaś nowa marka - dodał YouTuber.
A wy słuchacie rekomendacji instagramowych influencerów?