Liam Payne, znany z występów z boysbandem One Direction, zginął 16 października w Argentynie po upadku z hotelowego balkonu na trzecim piętrze. Fani muzyka na całym świecie nie mogli uwierzyć, że to prawda. Zwłaszcza, że dosłownie chwilę wcześniej na jego Snapchacie pojawiły się nowe treści.
Liam Payne na ostatnich nagraniach przed śmiercią
Payne pokazał fanom zdjęcia swojego jedzenia. Podzielił się też planami na resztę dnia - miał zagrać w polo. Sfilmował również swoją dziewczynę, 25-letnią Kate Cassidy, gdy jedli śniadanie.
To jest stół śniadaniowy, przy którym po prostu delektujemy się śniadaniem i kawą, mimo że jest godzina 13:00 - relacjonował.
Dodał też, że zgodnie z planami razem z partnerką mieli jeździć konno, a on sam "pewnie będzie grał w polo". Jak mówił, "to bardzo trudne", ale "chce się trochę pobawić". Na kolejnym nagraniu Liam był już sam, komentując swoje uczesanie.
Wyglądam jak Joker, moje włosy są trochę szalone - żartował.
Ostatnie chwile Liama Payne'a
Tego dnia Liam Payne był szczególnie aktywny na Snapchacie. W innej publikacji nagrał swoją dziewczynę i ich psa podczas oglądania Jimmy’ego Carra w telewizji, prosząc fanów o podpis. Następnie zapozował bez koszulki z Kate do selfie w lustrze.
To piękny dzień w Argentynie. Tak. Bardzo boli. To bardzo trudne - mówił na jeszcze innym filmiku, nawiązując do kontuzji po grze w polo. - Ale dobrze się bawimy tutaj, w domu naszego kochanego przyjaciela Gona.
Mimo że nagrania pojawiły się na Snapchacie Liama na chwilę przed jego śmiercią, najprawdopodobniej nie były publikowane przez jego samego. Wiele gwiazd ma sztab ludzi od prowadzenia social mediów. Ekipa Payne'a zapewne publikowała treści z opóźnieniem. Co więcej, mogła powstać nieco wcześniej. Jak podają zagraniczne media, w dniu śmierci Liam Payne nie spędzał czasu ze swoją dziewczyną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo