Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|

Liam Payne przez lata walczył z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. W czasie największej popularności miał myśli samobójcze

43
Podziel się:

Świat muzyki nie może się otrząsnąć po informacji o tragicznej śmierci Liama Payne'a. Wokalista mocno przypłacił zdrowiem swoją spektakularną karierę i dynamiczny wzrost popularności. Kiedy wydawało się, że już wychodzi na prostą, niestety, wróciły do niego demony przeszłości.

Liam Payne przez lata walczył z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. W czasie największej popularności miał myśli samobójcze
Liam Payne próbował zagłuszyć swoje problemy, sięgając po różne (Getty Images)

Liam Payne zmarł niespodziewanie w wieku 31 lat podczas pobytu w Buenos Aires. Wokalista pozostawił pogrążoną w żałobie rodzinę, partnerkę, 7-letniego syna Beara Greya oraz miliony fanów na całym świecie, którzy pamiętają go jeszcze z czasów sprzed zainaugurowania działalności grupy One Direction. Występowanie w zespole cieszącym się olbrzymią popularnością wiąże się z szeregiem korzyści, ale ma również swoje ciemniejsze strony. Brytyjczyk przekonał się o tym w najbardziej bolesny sposób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odkrycie w marchewkach z Hiszpanii. Służby nie dały się nabrać

Liam Payne nie stronił od używek

Słuchacze, którzy nie wnikali w życie osobiste członków boysbandu, postrzegali ich wyłącznie jako jedno z wielu popkulturowych zjawisk, następców takich formacji, jak Take That, Backstreet Boys czy *NSYNC. Jawili się oni jako sympatyczni i utalentowani idole nastolatek wpatrzonych w nich jak w obrazek, którzy marzyli o splendorze i wielkiej muzycznej karierze. Z czasem jednak ciężar popularności stawał się nie do udźwignięcia. Wewnętrzne konflikty między chłopakami zaczęły eskalować, media coraz wyraźniej ingerowały w ich prywatność, a to, niestety, sprzyjało pogłębianiu się problemów natury psychicznej.

Liam Payne w wielu udzielanych wywiadach nie uciekał od tematu alkoholizmu, w jaki popadł w bardzo młodym wieku. Jak przyznał, napoje procentowe w pewnym okresie były dla niego najszybszą i najłatwiej dostępną formą ucieczki od ciągłej gonitwy myśli. Zaczęło się dosyć niepozornie, od zaglądania do minibaru dostępnego niemal za każdym razem podczas pobytów chłopaków w hotelach rozlokowanych w niemal każdym zakątku świata. Codzienne upajanie się trunkami weszło mu w nawyk.

Byłem [pijany] przez większość czasu, ponieważ nie było innego sposobu, aby zrozumieć, co się dzieje. Bawiliśmy się świetnie, ale były pewne momenty, w których robiło się zbyt toksycznie - wyjawił w rozmowie z magazynem "Men's Health" w 2019 r.

Piosenkarz przyznał się również do eksperymentowania z narkotykami. Używki stały się jego sposobem na przezwyciężenie ciągłego strachu, jaki towarzyszył mu przed wejściem na scenę. Liam przez lata walczył z atakami agorafobii, czyli lęku przed tłumem i przebywaniem na otwartej przestrzeni, który dla artysty estradowego jest największą zmorą.

Martwiłem się, jak bardzo sięgnę dna. Gdzie jest dno dla mnie? Nigdy byś tego nie zobaczył. Jestem bardzo dobry w ukrywaniu tego. Są pewne rzeczy, o których zdecydowanie nigdy, nigdy nie mówiłem. To było naprawdę poważne. I to był problem. Dopiero gdy zobaczyłem siebie po tym, pomyślałem sobie: "Dobra, muszę się naprawić" - powiedział trzy lata temu w podcaście "Diary Of A CEO".

Na początku ubiegłego roku Payne rozpoczął leczenie w specjalistycznym ośrodku terapeutycznym w Luizjanie. Podczas poprzednich wakacji zamieścił w sieci filmik, którym świętował swój szósty miesiąc trzeźwości. Pełen entuzjazmu wyraził poczucie odzyskania "większej kontroli nad życiem".

Liam Payne chciał targnąć się na swoje życie

Były członek grupy One Direction postanowił poruszyć wątek bezwzględnego traktowania artystów znajdujących się dopiero na początku swej drogi muzycznej i wykorzystywania ich wyłącznie do osiągania założonych celów biznesowych. Jak przyznał, nie każdy jest w stanie poradzić sobie z tak olbrzymią presją wytwórni i towarzyszących im na każdym kroku "opiekunów", którzy w rzeczywistości traktują ich jako maszynkę do zarabiania niemałych pieniędzy.

Było wiele osób z problemami ze zdrowiem psychicznym, które tak naprawdę nie otrzymywały pomocy, której potrzebowały. Myślę, że to jest duży problem w naszej branży. To dzieje się od lat 70. Wiesz, jakie są pułapki i jeśli masz tyle szczęścia, jak ja, że ​​możesz wydostać się z tej sytuacji i wrócić do poczucia normalności, to wiesz, że jest trochę inaczej - zwrócił się do redaktora miesięcznika "Men's Health".

Jeden z dziennikarzy trafnie odczytał między wierszami intencje Liama Payne'a. W końcu postanowił wprost zapytać go, czy miał kiedykolwiek myśli samobójcze.

Tak. Są pewne rzeczy, o których zdecydowanie nigdy, przenigdy nie mówiłem - szczerze odpowiedział.

31-latek dodał też, że nadużywanie alkoholu i substancji psychoaktywnych wzmagało u niego poczucie niechęci do samego siebie. Kiedy wydawało się, że odniósł już w pełni zwycięską walkę z uzależnieniami, niestety, doszło do najgorszego. Wszystko wskazuje na to, że wbrew publicznym zapewnieniom, nie wyzbył się dawnych nałogów.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(43)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Barbara
7 godz. temu
Najpierw o Bozenie 300 posotow, teraz o nim bedzie kolejne 300, Pudel jak sie czegos uczepisz to koniec.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Kaja
7 godz. temu
Jak go to tak stresowało to mógł odejść z branży no ale wtedy musiałby iść na magazyn i pracować za 13 funciakow na godzinę lol
Gordon
7 godz. temu
To kiedy żałoba narodowa i flagi do połowy masztu?
coś jest
7 godz. temu
I gdzie on teraz jest?
Micheal z Irl...
7 godz. temu
Niezly patus. Agorafobia. Taa, na pewno.
Znafca
7 godz. temu
Magik przynajmniej skoczył z 9 piętra a nie 3. Amatorszczyzna..
NAJNOWSZE KOMENTARZE (43)
.........
30 min. temu
W Polsce 7 mln alkoholików zdecydowało .. Chyży Ruj wrócił do władzy, rozsądek odszedł razem z zatrutymi alkoholem szarymi komórkami elektoratu kałolicji 13 grudnia.
.......
32 min. temu
Cyrograf podpisuje się łatwo .. Lucy jednak zawsze się o swoją duszę upomni
Kkkk
3 godz. temu
Miał rację wytwórnie wymagają kasy aby tylko kasa była.
Arek
4 godz. temu
walczyl, probowal wypic wszystkie, ale nie dal rady . RIP
Bogna
4 godz. temu
Coś ich łączy. To jest jakiś wewnętrzny ból i pustka, którą zagłuszają przy pomocy alkoholu i narkotyków. Na 1 rzut oka, mają kariery, są rozpoznawalni, podróżują, zarabiają konkretne pieniądze, ale tam gdzieś w środku wołają o pomoc. Z resztą, nie mógł otrzymać tego co chciał od tej dziewczyny, więc ją bił i ustawiał pod siebie i tak jak chciał, klasyka gatunku. Trzeba mu było pomagać, jak żył. Wziąć się za niego tego dorosłego człowieka, poszukać mu ośrodka i pozbyć się tych "demonów". Myślę, że to nie jest niemożliwe. Szkoda chłopaka.
N k jjj
4 godz. temu
Tak samo jak wielu przed nim i po nim, stał się ofiarą narkotyków, w tym najgorszego ze wszystkich - alkoholu. To alkohol jest przyczyną większości morsów, gwałtów, pobić, wypadków drogowych i wszelkich nieszczęść. Uszkadza mózg. Tymczasem wielość chleje radośnie, każdy przekonany, że on umie.
mjngh
5 godz. temu
Słaby charakter miał nie udzwignął dużych pieniędzy , powinien być biedny i robić na magazynie by żył
Jessica
5 godz. temu
Dobrze, że już nie ma myśli samobójczych.
Karo
5 godz. temu
Nie rozumiem takich ludzi. Maja wszystko, a rujnuja sobie zycie….
Nick
6 godz. temu
Bardzo smutne. Pamiętam, jak lata temu, na samym początku ich kariery na stronach dla fanów pisali, że Liam nie ma jednej nerki i w ogóle nie pije. Tymczasem życie to zweryfikowało. Żal mi gościa.
Oko
6 godz. temu
Wrzućcie jeszcze ze 20 postów na ten temat...
daniel
6 godz. temu
Bób (łac. Vicia faba) jest jednoroczną rośliną strączkową, która należy do rodziny bobowatych. Za pochodzenie rośliny uznaje się obszar Azji Mniejszej, gdzie w niewielkim procencie bób rośnie naturalnie. Bób na stanowiskach naturalnych występuje do dziś w Afryce Północnej i na południe od Morza Kaspijskiego. Przede wszystkim pochodzi ze specjalnie prowadzonych upraw. Największym producentem nasion bobu są Chiny, a za europejskich gigantów uprawy bobu uznaje się Włochy, Hiszpanię, Francję oraz Wielką Brytanię. W Polsce bób jest trzecią najczęściej uprawianą rośliną strączkową zaraz po grochu i fasoli. Uprawa bobu wymaga nasłonecznionego stanowiska oraz wilgotnej, próchniczej gleby o pH 6,5-7. Siew bobu należy rozpocząć w połowie marca. Zbiór nasion odbywa się na przełomie czerwca i lipca. Bób charakteryzuje się palowym, mocno rozgałęzionym systemem korzeniowym. Zasięg korzeni to nawet 1 m. Naga łodyga, która jest sztywna, czworokanciasta, słabo rozgałęziona i pusta w środku, osiąga wysokość około 1 m. Parzystopierzaste, eliptyczne, ostro zakończone liście mają sinozielone zabarwienie. Ułożone na łodydze spiralnie różnią się od siebie nieznacznie kształtem oraz wielkością. Motylkowate kwiaty, zebrane w groniaste kwiatostany u nasady liści, cechują się biało-fioletowym kolorem oraz czarnymi plamkami na płatkach. Jadalne nasiona bobu, o charakterystycznym nerkowatym kształcie, znajdują się w obłych, zwisających strąkach, które mają 12 cm. Każdy strąk zawiera około 5 oddzielonych przegrodami nasion o wielkości 35 mm.
Gosc
6 godz. temu
Teraz młode siksy będą rozpaczać , nie wiedząc chyba że chciał już dawno ze sobą skończyć
Filozof świat...
6 godz. temu
Człowiek kowalem swojego losu. Kariera w młodym wieku, chęć bycia sławnym wiąże się z takimi oto skutkami - dragi, alkohol, libacje, życie na świeczniku, masa forsy. Człowiek kowalem swojego losu. Która to już gwiazdka show biznesu z taką samą historią?!