Pod koniec 2022 r. Lili Antoniak przywitała na świecie drugą córkę. Szczęśliwa mama na bieżąco relacjonowała internautom swoją zaciętą walkę o odzyskanie formy sprzed kilku miesięcy. Nigdy nie idealizowała obrazu ciąży, mówiąc wprost, że czas oczekiwania na narodziny oznaczał w jej przypadku utratę włosów i zmianę kształtu poszczególnych partii ciała.
Rozmaite diety i ćwiczenia modelujące sylwetkę nie zaspokoiły oczekiwań uczestniczki programu "Gogglebox". Wczesną jesienią powiadomiła odbiorców na Instagramie o poddaniu się plastyce brzucha. Dopiero po upływie 4 miesięcy od przeprowadzenia zabiegu pochwaliła się jego spektakularnymi efektami.
Lili Antoniak pozbyła się obwisłej skóry. Metamorfoza robi duże wrażenie
Przyjaciółka Sylwii Bomby zamieściła w sieci filmik ukazujący ogromną zmianę wyglądu jej brzucha. 32-latka humorystycznie łapała odstającą fałdkę, symbolicznie żegnając się z nią poprzez machanie ręką. Następnie zaprezentowała promienny uśmiech, chwaląc się wyraźnie wyszczuplonym brzuchem i ujędrnioną skórą.
Oddałam "fartucha" (tak na serio nazywa się ta skóra, który zwisa na brzuchu). Gdybym miała wybrać najlepszą decyzję z 2023 roku, to byłaby to plastyka brzucha - obwieściła dumna influencerka.
Słuszność decyzji Lili Antoniak potwierdziły niezwykle pochlebne słowa ze strony komentujących.
Wow kobieto! Lekarze zrobili swoje, ale to co Ty zrobiłaś to sztos; To, że brzuch wygląda pięknie to jedno. Ale ten uśmiech... super, że zrobiłaś coś dla siebie; Przepiękny efekt! Ogromne gratulacje, bo to nie tylko operacja, ale i kawał Twojej pracy i poświęceń - wyliczali internauci.
Robi wrażenie?