Lili Antoniak jest koleżanką Sylwii Bomby i razem zasiadają na kanapie w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" na TTV. Lili Antoniak jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z fanami swoim życiem codziennym. Ostatnio pochwaliła się, że skorzystała z zabiegu plastyki brzucha. Jak teraz wygląda jej ciało?
Lili Antoniak zdecydowała się na plastykę brzucha
Influencerka jest prywatnie mamą dwóch córeczek. Ciało kobiety podczas ciąży zmienia się, a po urodzeniu dziecka nie zawsze wraca do stanu sprzed urodzenia. Od jakiegoś czasu kobiecie nie podobał się wygląd jej brzucha. Postanowiła skonsultować się z chirurgami plastycznymi i zdecydowała się na zabieg medycyny estetycznej.
Robię plastykę brzucha na jesień, bo kiedyś widziałam swój pępek. Bo kiedyś, jak usiadłam, to nie miałam brzucha na kolanach. I dziękuję za wszystkie wiadomości 'wciągnie się'. Trzech chirurgów plastyków oglądało mój brzuch i niestety każdy powiedział, że ten pępek magicznie nie wróci kilka centymetrów do góry, tam, gdzie kiedyś był - poinformowała Lili Antoniak.
Lil Antoniak pokazała efekty po plastyce brzucha
Uczestniczka programu "Gogglebox..." po zabiegu pokazała zdjęcie ze szpitala i uspokoiła, że czuje się już lepiej, choć towarzyszył jej mały dyskomfort. Sam zabieg trwał cztery godziny. Kobietę zalała też fala wsparcia w komentarzach, w których przeczytamy: "odpoczywaj i wracaj szybko do zdrówka", "po operacji tak wyglądać bosko... wracaj szybko do zdrowia".
Niecała dwa tygodnie później Lili Antoniak pochwaliła się efektami na swoim Insta Story. Różnica po zabiegu plastyki brzucha jest kolosalna. Cały efekt widać już na pierwszy rzut oka. Metamorfoza Lili Antoniak to nie tylko zasługa zabiegu, kobieta zmieniła dotychczasowe nawyki i zaczęła prowadzić zdrowszy tryb życia.
Wybrałam walkę o to, żeby dobrze czuć się w swojej skórze, chociaż nie było łatwo! Jestem z siebie dumna, bo plastyka brzucha dała mi ogromną motywację (do niej właśnie miałam cel schudnąć- u mnie wynik -11 kg, to dieta i ćwiczenia od kwietnia). Uwielbiam stawiać sobie cele do wykonania - tak mi się najlepiej działa. Nadal będę ćwiczyć, jak tylko dostanę zielone światło od pani doktor, bo wiem jak ruch jest ważny w żyćku i do tego was zachęcam - poinformowała w swoich mediach społecznościowych.