Lili Reinhart to prawdopodobnie jedna z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia. Wszystko dzięki jej udziałowi w amerykańskiej produkcji Riverdale, a losy serialowej Betty śledzą miliony fanów na całym świecie. Niestety, nieco gorzej wiodło jej się ostatnio w życiu prywatnym, bo tamtejsze media donoszą, że ona i Cole Sprouse jednak się rozstali.
Zobacz: "Riverdale". Cole Sprouse i Lili Reinhart rozstali się! Serialowi Jughead i Betty nie są już razem
Doniesienia o tym, że Cole Sprouse i Lili Reinhart nie są już razem, od początku budziły spore zamieszanie w mediach społecznościowych. Co prawda żadna ze stron nie zdecydowała się jeszcze skomentować tych doniesień, jednak ostatnie tygodnie byli kochankowie spędzali oddzielnie. Kilka dni temu Cole został natomiast aresztowany podczas protestów w USA i wtedy też Lili nie trwała już u jego boku.
Przypomnijmy: Gwiazdor "Riverdale" został ARESZTOWANY podczas protestów w USA. "Zamieszki i grabieże SĄ UZASADNIONE"
Nie oznacza to jednak, że Lili Reinhart osobiście nie angażuje się w protesty przeciwko rasizmowi w USA. Aktorka dała temu wyraz na swoim koncie na Instagramie, gdzie zachęciła swoich obserwujących właśnie do udziału w jednym z nich. Reinhart ogłosiła też, że sama będzie jego częścią.
Uwagę fanów przykuł jednak pewien szczegół, który aktorka zawarła w swojej odezwie. Otóż Lili dodatkowo zdradziła, że sama także należy do środowiska LGBT+, czego zapewne w danym momencie nikt się nie spodziewał.
Choć nigdy publicznie tego nie ogłaszałam, to jestem dumną, biseksualną kobietą. Jutro będę częścią tego protestu. Zapraszam - napisała aktorka, a jej fani od kilkunastu godzin nie posiadają się z radości.
Jesteście zaskoczeni?