Choć czasy świetności Pamela Anderson ma już dawno za sobą, "biuściasta" blondynka już na zawsze pozostanie ikoną i symbolem seksu swoich czasów. Wywodząca się z małego miasteczka Ladysmith Kanadyjka pod koniec lat 80. postanowiła zainwestować w silikonowe piersi, które w połączeniu z jej wyzywającą urodą umożliwiły początkującej modelce świetlaną karierę w show biznesie. Pamela była nie tylko muzą Hugh Hefnera, ale i gwiazdą filmową. Lata mijają, a rzeczywistość Pameli wciąż przypomina brazylijską telenowelę.
W 1993 roku Anderson wyszła za perkusistę zespołu Motley Crue, Tommy'ego Lee po zaledwie czterech dniach znajomości, rozpoczynając jeden z najgłośniejszych romansów lat 90., który długo rozgrzewał nagłówki brukowców. Nic dziwnego, że hollywoodzcy producenci zwęszyli interes i postanowili przenieść historię celebrytki na mały ekran, skupiając się właśnie na jej burzliwej relacji z muzykiem.
Akcja produkowanego przez platformę Hulu serialu skupi się na ikonicznej (przynajmniej w pewnych kręgach) sekstaśmie Pam & Tommy Lee: Stolen Honeymoon, która wyciekła do sieci w 1995 roku. Po wygranym procesie z odpowiedzialną za dystrybucję nagrania firmą Internet Entertainment Group, Pamela dostała półtora miliona dolarów i opłatę z tytułu zysków ze sprzedaży swej sekstaśmy.
Projekt pomyślany jest jako opowiedziana z humorem historia kulisów prawdziwego skandalu obyczajowego i powstania pierwszego viralowego wideo. Casting do produkcji okazał się dość nieoczywisty, gdyż w główne role wcielili się znana z takich hitów, jak Kopciuszek, Mamma Mia czy Baby Driver Lily James oraz występujący w serii Avengers Sebastian Stan. Światło dzienne ujrzały właśnie pierwsze zdjęcia z planu serialu, na których możemy podziwiać gwiazdy produkcji ucharakteryzowane na Pamelę i Tommy'ego.
Zobaczcie efekty prac charakteryzatorów. Myślicie, że Lily James i Sebastian Stan sprawdzą w swoich rolach?