Linda Evangelista jest prawdziwą ikoną mody. Szczyt jej popularności przypadał na początek lat 90., kiedy to należała do grupy najpopularniejszych i najlepiej zarabiających modelek świata. Przez lata Evangelista współpracowała z największymi projektantami mody i brała udział w kampaniach dla najbardziej prestiżowych marek, a także pojawiała się na wielu okładkach magazynów mody.
Linda Evangelista powraca po nieudanym zabiegu na galę MET
Kilka lat temu Evangelista niespodziewanie zniknęła z życia publicznego, a wszystko za sprawą nieudanego zabiegu kriolipolizy, którego celem była redukcja tkanki tłuszczowej. Linda nie tylko niemal całkowicie wycofała się z mediów, ale także twierdziła, że została "brutalnie oszpecona".
Przypominamy: 62-letnia Meg Ryan bryluje na MET Gali w klasycznej czerni. Znów przypomina samą siebie? (ZDJĘCIA)
Dawno niewidziana Evangelista wywołała ogromną sensację na tegorocznej MET Gali. Odziana w biały top bez rękawów i w dopasowaną spódnicę prezentowała się olśniewająco. Dopełnieniem stylizacji były długie półprzeźroczyste białe rękawiczki oraz białe szpilki z odkrytymi palcami. Oczywiście Linda nie zapomniała też o odpowiedniej biżuterii. Tym razem 58-latka postawiła na kolczyki żyrandole od projektantki Any Khouri.
Linda jest prawdziwą legendą i ikoną, dlatego nie chcieliśmy niczego więcej, niż tylko oprawienia jej twarzy w możliwie prostą formę. (...) Tkanina dosłownie owinęła całe jej ciało aż do obojczyków, aby podkreślić wspaniałą biżuterię Any - zdradziła projektantka Catherine Holstein w rozmowie z "Vogue".
Piękna stylizacja?