Nie jest tajemnicą, że celebrytki, w tym modelki, chętnie korzystają z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Każdy zabieg może mieć jednak swoje skutki uboczne. Tak było w przypadku Lindy Evangelisty, która obecnie bardzo rzadko pokazuje się publicznie. Gwiazda twierdzi, że na skutek nieudanego zabiegu kriolipozy została oszpecona.
ZOBACZ TAKŻE: One pożałowały operacji plastycznych: Ewel0na cudem uniknęła śmierci, a Linda Evangelista została oszpecona (ZDJĘCIA)
W 2021 roku Linda Evangelista ujawniła, że jej ciało jest zdeformowane po nieudanym zabiegu medycyny estetycznej, a ona sama zmaga się przez to ze stanami depresyjnymi. Wiele osób, które po zabiegach medycyny estetycznej nie są zadowolone z efektów, nie decyduje się na ponowne "poprawianie" urody. Linda Evangelista miała jednak inne podejście do tej kwestii.
Linda Evangelista o korzystaniu z medycyny estetycznej
Modelka pojawiła się na okładce wrześniowego numeru Vogue obok innych supermodelek, takich jak Naomi Campbell, Cindy Crawford i Christy Turlington. W rozmowie z magazynem Evangelista zdradziła, że chociaż akceptuje proces starzenia się, to wciąż korzysta z tego typu zabiegów.
Mogę mieć zmarszczki, ale robię sobie botoks na czole, więc jestem hipokrytką - powiedziała dla "Vogue'a".
Podkreśliła przy tym także, że to nie oznacza, że nie zamierza się nigdy zestarzeć. Wręcz przeciwnie. Linda Evangelista chce to jednak zrobić na własnych zasadach.
ZOBACZ TAKŻE: "Oszpecona" Linda Evangelista zagościła na okładce "Vogue'a": "Próbuję kochać siebie TAKĄ, JAKA JESTEM" (ZDJĘCIA)