Dwa tygodnie temu na placu Defilad w Warszawie odbył się protest pod hasłem "Nie oddamy wam kultury". W manifestacji zorganizowanej podczas Kongresu Kultury artyści zwrócili się z apelem do władz. Zdaniem uczestników protestów politycy dążą do ocenzurowania świata kultury. Aktorzy zapowiedzieli, że nie pozwolą na polityczne konkursy w kulturze oraz cenzurę. Przypomnijmy: Protest artystów przed PKiN. "Nie oddamy wam kultury
O protest zapytaliśmy rapera, obecnie posła, Piotra Liroya Marca. Przypomnijmy, że parlamentarzysta należy do Komisji Kultury i Środków Przekazu. Liroy wyraził swoje zdziwienie, że do protestu doszło tak późno.
Dziwie się, że ludzie kultury protestują dopiero teraz. Już powinni wyjść na ulicę wiele, wiele lat temu. Kultura polska jest zniszczona przez ostatnie lata. Chcemy wypracować model, w którym kultura wróci do swojej godności. Bez kultury Polska przestaje istnieć.
Zobacz też: Liroy chce więcej polskiej muzyki w mediach!