Debata dotycząca legalizacji medycznej marihuany trwa w Polsce od kilku lat. Sprawą z wyjątkowym zaangażowaniem zajął się Piotr Marzec, który w trakcie swojej politycznej "kariery" skierował do Sejmu kilka propozycji zalegalizowania medycznej marihuany. Potem wielokrotnie podkreślał w swoich wypowiedziach, że każda władza dawała w tej kwestii jedynie złudzenie jakiegoś rozwiązania.
Zobacz: Liroy o medycznej marihuanie: "Jak to możliwe, że minister zdrowia mówi, że nie ma czegoś takiego?!"
Liroy wielokrotnie opowiadał też, że jego największym marzeniem jest... zostanie plantatorem marihuany. Cel udało się spełnić i dziś były raper jest właścicielem marki zajmującej się produkcją olejków CBD oraz innych konopnych produktów. W rozmowie z Pudelkiem pochwalił się, że w tym roku zarobi blisko 50 milionów złotych...
W tym roku zamkniemy rok z 50 milionami złotych zysku. Zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie, ale jesteśmy w paru nowych państwach. Rusza kilka naszych nowych produktów. Jako jedyni w Europie mamy tak dużą kolekcję odzieży konopnej. Wchodzimy w każdy aspekt życia obywatela. Spokojnie zamkniemy ten rok z dobrym wynikiem - przechwala się Liroy.
Muzyk nie ukrywa radości z faktu, że coraz więcej osób popiera jego postulaty, w tym między innymi młodszy kolega z branży, Mata. Były poseł ubolewa jednak, że nadal powiela się nieprawdziwe informacje na temat marihuany. Jego zdaniem znacznie groźniejsze mogą być chociażby kawa lub cukier...
Cukier żremy w wielkich ilościach, a to jeden z największych narkotyków - ocenił fachowo.
Zobaczcie, co jeszcze powiedział nam Liroy. Faktycznie kawa może być groźniejsza w skutkach od marihuany?
Dietetycy niszczą rady celebrytek, a Lidia Kopania swoją karierę