Pojawienie się Liroya w Sejmie wywołało niemałe kontrowersje. Raper zyskał zarówno głosy poparcia, jak i krytyki.
Jego obecność w polityce wywołuje skrajne emocje między innymi ze względu na skomplikowaną przeszłość muzyka. Tak wspomina swoje dzieciństwo:
Takie jest życie na osiedlach. Ojciec chciał mnie zabić, spałem z nożem pod poduszką. Od ojca niczego nie oczekiwałem, więc nie mógł zawieść. Ufam żonie, dzieciom. Nie wszedłbym w ugrupowanie Kukiza, gdybym nie ufał Pawłowi.
Przypomnijmy też, jak podsumował swoją edukację:
Źródło: Superstacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.