Poseł Piotr Liroy-Marzec w końcu zyskał szansę zaprezentowania się Polakom jako aktywny polityk. Po swoim dość dziwnym apelu o likwidację telewizji publicznej postanowił zacząć budowanie wizerunku poważnego polityka. Podczas wystąpienia dotyczącego złożenia wniosku w sprawie legalizacji medycznej marihuany wystąpił dość niepewny siebie. Mówił cicho i łamał mu się głos, a jego ubiór stał się już obiektem kpin w internecie. Jego projekt jest jednak warty uwagi.
Składamy na ręce marszałka projekt ustawy o medycznej marihuanie. Projekt o przeciwdziałaniu narkomanii. Ludzie umierający w Polsce na to czekali. Ludzie na wózkach, chorzy. Projekt powstawał bardzo długi okres czasu, był konsultowany. Jest uwieńczeniem tego, o czym mowiłem całe lata. Medyczna marihuana to nie jest narkotyk, który niszczy - przekonywał.
Źródło: TVN24/x-news