Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Lisa LaFlamme straciła pracę w telewizji z powodu... SIWYCH WŁOSÓW? Pracowała na antenie 35 LAT: "Oniemiałam, wciąż jestem W SZOKU"

113
Podziel się:

Lisa LaFlamme, słynna kanadyjska prezenterka, nagle straciła posadę w telewizji po 35 latach pracy. Jak zapewnia, nie był to jej wybór, a dyrektorstwo tłumaczyło jej zwolnienie "decyzjami biznesowymi". Mówi się jednak, że powodem miały być siwe włosy, których nie chciała dłużej farbować...

Lisa LaFlamme straciła pracę w telewizji z powodu... SIWYCH WŁOSÓW? Pracowała na antenie 35 LAT: "Oniemiałam, wciąż jestem W SZOKU"
Lisa LaFlamme zwolniona z telewizji po 35 latach. Powodem... siwe włosy? (Getty Images, Twitter.com)

Lisa LaFlamme od lat pracowała na swoją pozycję w kanadyjskich mediach. Widzowie cenili jej dziennikarski profesjonalizm, który prezentowała na szklanym ekranie przez 35 lat. Choć jeszcze niedawno pracowała dla tamtejszej stacji CTV, to kilka dni temu firma Bell Media postanowiła usunąć ją z dotychczasowego stanowiska.

Lisa LaFlamme znika z anteny po 35 latach

Decyzja kierownictwa o wypowiedzeniu umowy Lisy LaFlamme wywołała w mediach lawinę komentarzy. W oficjalnym komunikacie co prawda przewinęła się wzmianka o "zmieniających się nawykach widzów", jednak wielu dziwiło to, że kobieta nagle straciła pracę po tak wielu latach na antenie i to na 2 lata przed wygaśnięciem umowy.

W końcu głos zabrała też sama zainteresowana, która, z racji braku możliwości pożegnania się z widzami na antenie, wydała oświadczenie na Twitterze. Wspomina w nim, że jej zwolnienie tłumaczono "decyzjami biznesowymi" i wciąż jest w szoku po tym, w jaki sposób podziękowano jej za współpracę. Zachowała przy tym klasę i nie ujawniła, jak wyglądały kulisy tej decyzji.

Przez 35 lat miałam przyjemność gościć w waszych domach, więc uznałam, że najlepiej, jak sama wam to przekażę. Bell Media zdecydowało się nagle zakończyć naszą współpracę, nazywając to "decyzją biznesową". Oniemiałam. Jestem zszokowana i rozczarowana ich decyzją. Poproszono mnie też, abym przekazała te wieści, dopiero gdy ustalimy szczegóły zakończenia mojej umowy - przekazała.

Nie kryła przy tym, że miała jeszcze wiele do zrobienia jako dziennikarka CTV News, a ona sama nie miała wpływu na decyzję stacji.

Byłam pewna, że w wieku 58 lat będę miała dużo więcej czasu, aby opowiedzieć historie, które wpływają na nasze codzienne życie. Niestety moja droga w CTV dobiegła końca. Podejrzewam, że to moje oficjalne pożegnanie, dlatego jestem wdzięczna za wasze wsparcie. (...) To bardzo przykre odchodzić ze stacji w sposób, który nie był moim wyborem, ale chcę, żebyście wiedzieli, że praca dla was była dla mnie kwestią honoru - tłumaczyła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Celebryci walczą z inflacją, a Pazurowie łamią prawo przez kabanosy

Lisa LaFlamme zwolniona z powodu... siwych włosów?

O ile w oświadczeniu dziennikarki nie padło stwierdzenie, że podstawą zwolnienia były jej wiek czy aparycja, to wyraźnie sugerują to medialne doniesienia. Jak donosi portal The Globe and Mail, jedna z osób decyzyjnych w redakcji CTV News miała pozwolić sobie na dość kontrowersyjną uwagę.

Umieszczony przez portal cytat wskazuje na to, że dyrektorstwu przeszkadzały siwe włosy prezenterki. Wcześniej LaFlamme miała zrezygnować z ich farbowania podczas pandemii, co najwyraźniej nie spotkało się ze zrozumieniem przełożonych.

Kto na to pozwolił, żeby Lisa miała siwe włosy? - miała pytać cytowana osoba.

Co więcej, LaFlamme miała mieć wiele konfliktów ze wspomnianym dyrektorem, co było ponoć efektem "dziennikarskich spięć" między obojgiem. W obronie prezenterki szybko stanęli koleżanki i koledzy po fachu, medialni eksperci, a nawet minister środowiska, która nazwała decyzję stacji "szokująco tandetną". Wśród komentujących pojawiło się też wiele oskarżeń o ageizm i seksizm.

Firma nie zdecydowała się skomentować doniesień o tym, jakoby siwe włosy dziennikarki miały wpływ na ich decyzję. Podczas wewnętrznego spotkania firmy tłumaczyła się jednak dyrektor stacji, która twierdziła, że wygląd ani wiek Lisy nie miały tu nic do rzeczy.

Jestem kobietą. Jestem tu od 25 lat. Czy naprawdę sądzicie, że wyrzuciłabym z pracy kobietę, tylko dlatego, że jest kobietą? - miała pytać wicedyrektor firmy, Karine Moses.

Jak widać, nie wszyscy jej uwierzyli... A jakie jest Wasze zdanie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(113)
WYRÓŻNIONE
ass
2 lata temu
przecież wygląda lepiej niż w farbowanych xD
Luna
2 lata temu
Przecież wyglada swietnie w siwych włosach;))
misia
2 lata temu
Noszé siwe. W pandemii mi urosły i już nie farbowałam. Prawie wszyscy(mężczyźni i kobiety)pytajá mnie dlaczego nie farbujè. Widzè, że to irytuje innych. Dostosuj siè albo zgiń!
Gość
2 lata temu
A u nas też dyskryminuje się facetów z długimi włosami w pracy nawet jak facet ładnie wygląda albo w niektórych szkołach uczennice co się farbują.
Nie wierzę
2 lata temu
Niektórym siwe po prostu pasują
NAJNOWSZE KOMENTARZE (113)
Margo
2 lata temu
Taa, zalozymy sie, ze jej nastepczyni czy nastepca bedzie czarnoskory/a i ambitny/a, ale spolegliwy/a wobec kierownictwa?
amo
2 lata temu
siwizna jest okropna!postarza strasznie.będę się farbować do śmierci
Gosc
2 lata temu
To chyba dobrze, ze po tylu latach,,, czs odejsc
Gosc
2 lata temu
Ja rozumiem ze takie rzeczy dzieja sie w USA bo to Sodoma i Gomora 😀Ale w Kanadzie ?
Wella
2 lata temu
Ma przepiękną siwiznę! Mało tego, wygląda młodziej w tej siwiznie niż jak jest pofarbowana! Oj , chyba komuś tam poszło po zazdrości.....
Ania z Kanady
2 lata temu
Poliytyczny zamordyzm Justinka globalisty. Lisa widocznie nie podporządkowywala się dyktaturze i należało biała, mądra i elegancka kobieta zamienić na Omara. Żeby wiedzieć co się teraz dzieje w "wolnej" liberalnej Kanadzie trzeba tu żyć. Kto by pomyślał że doczekamy takich czasów.
Kita
2 lata temu
Kobiet się nie szanuje ich starość to jakaś przekleta choroba. Mam 4 siwe włosy, które muszę regularnie wyrywać bo łyse faceciki mi mówia o masz siwe włosy.
Xyz
2 lata temu
nie o wlosy tu chodzi. lisa to swietna prezenterka ale widocznie zbyt malo liberalna
Gość
2 lata temu
Niestety siwizna postarza
Olek
2 lata temu
Jak mozna ciagle wtracac sie w czyjes zycie mowic Jak Maja sie ubierac CZy wlosy farbowac CZy nie ?? Nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumie !! CZy to jest jakis soecyficzny roddzaj ludzi ??
Lola
2 lata temu
Mam siwe, od trzech lat nie farbuje, czuje się lepiej w siwych niż w paskudnych odrostach po tygodniu od farbowania, a dbanie o siebie to zdrowe włosy a nie ufarbowane i zniszczone, niektórzy myślą że jak chodzą na farbowanie to dbają o swój wygląd - paranoja, brzydzę się takimi widokami
rezystans
2 lata temu
Tylko mężczyzna ma prawo nosić siwe włosy w tv i być z tego dumnym. Jest a USA taki dziennikarz Anderson Cooper i nikt nigdy nie oczekiwał od niego, żeby się ciut podmalował a jest płowy jak mało kto w telewizji.
Hahahaha
2 lata temu
A Jarosław ciągle rządzi.
Wera
2 lata temu
Mam 33 lata i już większość włosów siwych. Niestety genetycznie, moja mama miała podobnie. Siwe przebłyski są widoczne już po tygodniu, bo moje naturalne włosy są ciemne i bardzo szybko rosną. Gdybym miała wybierać to bym ich nie farbowała, nie przeszkadza mi to, nie wpływa na moją samoocenę. Jednak jak mam większy odrost to w pracy ludzie się gapią lub nawet bezpośrednio komentują w stylu "ojeeej ile Ty masz siwych włosów!". Mam wybór między wysłuchiwaniem tych komentarzy i byciem odbieraną jako osoba, która o siebie nie dba (sic!), a chodzeniem do fryzjera co 3 tygodnie za kilkaset złotych na kilka godzin, czego efektem i tak są zniszczone farbowaniem przesuszone i łamiące się włosy, na pewno nie mające nic wspólnego z zadbanymi i zdrowymi. Przykre to jest, ale niestety siwizna nie jest akceptowana, chyba że ma się 80 lat. Oczywiście dotyczy to wyłącznie kobiet. Marzę o tym, żeby się od tego uwolnić i wyjść kiedyś na ulicę w naturalnych włosach bez bycia ocenianą :(
...
Następna strona