Beyonce jest jedną z najbardziej znanych gwiazd na świecie. Wokalistka ma rzesze fanów w każdym zakątku globu, dlatego też nikogo nie dziwią tłumy pojawiające się na jej koncertach, na które często brakuje biletów.
ZOBACZ: Kilkadziesiąt TYSIĘCY osób w kolejkach do kupienia biletów na Beyonce! Będzie drugi koncert w Polsce
Beyonce już niedługo, bo 29 maja, pojawi się w Londynie w ramach europejskiej trasy koncertowej "Renaissance World Tour", która promuje jej najnowszy album. W stolicy Wielkiej Brytanii artystka zagra aż 5 razy (!). Mimo iż koncerty jeszcze się nie odbyły, to już budzą sporo kontrowersji, a wszystko za sprawą decyzji, jaką podjęła rada dzielnicy Enfield.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hotel "wyrzuci" bezdomne rodziny z powodu koncertu Beyonce?!
Jak poinformował magazyn "The Guardian" londyńscy urzędnicy postanowili, że bezdomnym przebywający w taniej sieci hotelów "Travelodge" nie zostanie przedłużony pobyt. Udostępnią tym samym miejsca dla osób przyjeżdżających na koncert.
Nawet 30 rodzin może zostać usuniętych z Travelodge w Enfield i umieszczonych w alternatywnym tymczasowym miejscu zakwaterowania - napisał magazyn.
Podobno w hotelu, w północnym Londynie, lokalna rada zarezerwowała ponad 100 pokoi dla bezdomnych rodzin. Decyzja, którą urzędnicy podjęli spowoduje szybką wyprowadzkę i przymus szukania nowych miejsc pobytu dla potrzebujących. Cała ta sytuacja sprawia, że rodziny, które będą zmuszone się wyprowadzić, po raz kolejny będą borykać się z przenoszeniem dużej ilości rzeczy i zmianą szkół swoich dzieci.
To nie jest dobre dla mnie, mojego zdrowia psychicznego i dwójki moich najmłodszych dzieci, które potrzebują stabilizacji ze względu na swoje dodatkowe potrzeby. W każdym środowisku, do którego wchodzimy, potrzeba czasu, aby się przyzwyczaić - powiedziała Collette Collington cytowana przez "The Guardian".