Wojtek Łozowski i Marina poznali się w 2008 roku, a ich relacja rozwijała się na oczach widzów "Tańca z gwiazdami". Oboje uczestniczyli w siódmej edycji programu, jednak ich drogi szybko się rozeszły. Marina odpadła w piątym odcinku, a Łozowski w dziewiątym. Choć początkowo nie mówiono wiele o ich związku, z czasem para zaczęła pojawiać się razem publicznie i udzielać wywiadów.
Aspirująca wówczas wokalistka miała wtedy zaledwie 20 lat, a odnoszący już sukcesy muzyk 24. Razem brylowali na salonach i pozowali na ściankach, tworząc tym samym jedną z najgorętszych par rodzimego show-biznesu. Ich związek nie przetrwał jednak próby czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Związek, który nie przetrwał
W 2010 roku Marina w rozmowie z "Party" podsumowała ich rozstanie, mówiąc: "Zakochaliśmy się w sobie na maksa. Jego pasją też jest muzyka. Myślałam, że będziemy się wzajemnie wspierać i rozumieć. Nie udało się. Zawiodłam się".
Po 15 latach temat ich związku powrócił, gdy Łozowski został zapytany o dawną relację z wokalistką przez "Jastrząb Post". Muzyk nie chciał zdradzać szczegółów, ale przyznał, że obecnie... bardziej interesuje się karierą Wojciecha Szczęsnego.
Wszystko, co w życiu miałem do powiedzenia [o Marinie - przyp. red.], to powiedziałem. Chyba teraz - przyznam szczerze - śledzę bardziej Wojtka. Dlatego, że jestem fanem Barcelony i oglądam mecze. Wojtek, który gra z Robertem w pierwszym składzie Barcelony, to jest coś fenomenalnego. Każdy mecz oglądam, śledzę, kibicuję i nie mogę się nacieszyć tym widokiem - przekazał Łozowski.
Przyjaźń z Wojciechem Szczęsnym
Łozowski wspomina również, że poznał Wojciecha Szczęsnego dzięki Marinie, choć możliwe, że ich drogi przecięły się wcześniej w Warszawie.
Jak byłem w Londynie, to bardzo było mi miło, bo dostałem zaproszenie na wspólną imprezę z Wojtkiem i Marą. Potem zbiliśmy pionę, spędziliśmy gdzieś tam trochę czasu razem. Bardzo lubię Wojtka, znamy się, lubimy. Na co dzień się nie widujemy, bo mieszkamy zupełnie gdzie indziej - wspominał muzyk w rozmowie z "Party".
Myślicie, że Marina kibicuje tej znajomości?