Trwa ładowanie...
Przejdź na
Suvin
|

Lucyna Malec opiekuje się córką z dziecięcym porażeniem mózgowym. "Mogę liczyć na wsparcie przyjaciół. Chciałabym, żeby NAM SIĘ ŻYŁO MILEJ"

132
Podziel się:

Lucyna Malec w rozmowie z tabloidem opowiedziała o opiece nad 24-letnią córką Zosią. "Opiekunom dorosłych niepełnosprawnych nie jest lekko".

Lucyna Malec opiekuje się córką z dziecięcym porażeniem mózgowym. "Mogę liczyć na wsparcie przyjaciół. Chciałabym, żeby NAM SIĘ ŻYŁO MILEJ"
Lucyna Malec opiekuje się córką z dziecięcym porażeniem mózgowym (FORUM)

Lucyna Malec jest jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek. Od szesnastu lat odgrywa rolę Danuty Zimińskiej w "Na Wspólnej" i pomimo bogatej filmografii oraz udziału w wielu produkcjach to występ w serialu dał jej największą rozpoznawalność. Prywatnie Lucyna Malec jest mamą 24-letniej Zosi cierpiącej na dziecięce porażenie mózgowe. Aktorka nie ukrywa, że czasem czuje się zwyczajnie przytłoczona tym, z czym się zmaga.

O ile zawodowo Lucyna Malec może czuć się spełniona, o tyle opieka nad dzieckiem wymusiła na niej zupełnie inną organizację życia. Mama 24-letniej Zosi wyznała, że w trudnych sytuacjach na szczęście może liczyć na wsparcie przyjaciół.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Kurzopki" flirtują na antenie i influencerska drama o taniec

Nauczyłam się zarządzania moim czasem. Zosia ma 24 lata i mamy wypracowane mechanizmy pomocy. Jak już mówiłam, aktor pracuje w zupełnie zwariowanych godzinach. Muszę mieć pomoc zaufanej osoby, ale też mogę liczyć na wsparcie przyjaciół - powiedziała aktorka w rozmowie z "Faktem".

Malec wypowiedziała się też na temat sytuacji osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów. Zdaniem aktorki zmienia się ona na lepsze. Przypomnijmy, że w wywiadzie udzielonym cztery lata temu Lucyna Malec nie kryła swoich obaw o przyszłość 24-letniej córki.

Zosia jest osobą niepełnosprawnościami. Może to dzięki temu, że jestem osobą rozpoznawalną, nigdy nie spotkałam się z jakimiś nieprzychylnymi reakcjami ludzi. Ale wiem też, że jako społeczeństwo na szczęście stajemy się coraz bardziej otwarci na jakąkolwiek inność. Mam nadzieję, że nastąpi jeszcze więcej zmian. Chciałabym, czego życzę wszystkim nam, rodzinom osób niepełnosprawnych, żeby nasze państwo było silne i bogate. Żeby nam się żyło milej, bo opiekunom dorosłych niepełnosprawnych nie jest lekko - powiedziała Lucyna Malec.

Aktorka dodała, że jej córka zakończyła już formalną edukację, w związku z czym nie może uczęszczać już do szkoły specjalnej. Regularnie gości jednak w OWiRON-ie (Ośrodku Wsparcia i Rehabilitacji dla Osób Niepełnosprawnych).

Jest tam zadbana, zadowolona i szczęśliwa. A kiedy ona jest szczęśliwa, to jej szczęście spływa i na mnie - wyznała.

Ostatnio aktorkę można było zobaczyć w towarzystwie córki na premierze sztuki "Za jakie grzechy" w Teatrze Kwadrat. Choć Zosia niejednokrotnie była z mamą w teatrze, gdzie poznała wszystkich jej kolegów i koleżanki, to pierwsze wydarzenie, w którym wzięła udział oficjalnie.

Postanowiłam, żeby Zosia była pierwszy raz w swoim życiu na premierze. Zosia wprawdzie często bywa w Teatrze Kwadrat, ale głównie w mojej garderobie. Zna ten teatr od kulis i oczywiście wszystkich moich kolegów i koleżanki - powiedziała Lucyna Malec w rozmowie z "Faktem".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(132)
WYRÓŻNIONE
Onnn
2 lata temu
Wspolczuje wszystkim rodzicom a zwlaszcza Mamom bo pewnie na ich barkach spoczywa ciezar opieki. Podziwiam i zycze duzo sily i dobrych ludzi wokol.
Kasia
2 lata temu
Dobro ma w oczach!Cudowna Mama! Wszystkiego Najlepszego dla Pani oraz Córki!
Najlepszego
2 lata temu
Pani Lucyno, podziwiam, naprawdę. Życie nas stawia przed zadaniami nieraz ponad sily.
Kasia
2 lata temu
Takie kobiety powinny być nagradzane nagrodami „Kobieta Roku”. To jest kobieta, która wychowuje niepełnosprawna córkę, pracuje, aby je utrzymać, nie prosi o zbiórki na prywatne wakacje, jak celebryci. Aktorka i kobieta z klasa.
sprawiedliwa
2 lata temu
a gdzie jest szanowny pan tatuś ? następny ojciec dekady, córka z potrzebami to tatuś w nogi
NAJNOWSZE KOMENTARZE (132)
powodzenia!
2 lata temu
brawo, podziwiam takie kobiety mam nadzieję, że mąż też pomaga. Dużo siły i do przodu!
Kaja
2 lata temu
Współczuję i pozdrawiam ciepło! Wspaniałą z cb kobieta, że pomimo tego że mogłaś oddać ja do jakiegoś ośrodka i "umyć ręce" dbasz, wychowujesz i kochasz! Pełen szacunku dla ciebie Lucynka!
Nik
2 lata temu
Matka
Gosc
2 lata temu
Nigdy w życiu nie zwiazalabym się z facetem który zostawił chore dziecko.
Gloria
2 lata temu
Wspaniala, dobra kobieta ❤️
Wzruszona
2 lata temu
Zosia jest sliczna i wyglada na szczesliwa..
Hmmm
2 lata temu
pamiętam ja z T-raperó znad Wisły, fajna kobita. Córka śliczna, chciałabym mieć takie włosy.
Gosia
2 lata temu
Wszystkim matkom ,ojcom co mają dzieci niepełnosprawne życzę wytrwałości na dziś i lepsze jutro.
ot i tyle
2 lata temu
ludzie maja dzieci na wózkach ,to jest wieksze poswiecenie
Mia
2 lata temu
Dzielna mama, jej poświęcenie jest godne podziwu, ma takie ciepło w sobie.
Zenobia
2 lata temu
Dużo uśmiechu dziewczyny, bądźcie szczęśliwe!
kdv
2 lata temu
ładna córka, gdyby nie porażenie byłaby pięknością jakich mało...
a nie?
2 lata temu
Ordo Luris i Kaja G. powinni utrzymywać takie dzieci
Pistacja
2 lata temu
Wspaniała kobieta i matka !
...
Następna strona