Lesley Maxwell po rozstaniu z mężem wzięła się za siebie i jak sama twierdzi - jest w najlepszej formie w życiu, a to za sprawą regularnych ćwiczeń na siłowni. Kobieta dzieli się nawet ubraniami ze swoją wnuczką. Oprócz więzów krwi i ubrań, łączy je pasja do sportu. Kobiety mają te same treningi i podnoszą takie same ciężary.
Ma 65 lat i 22-letnią wnuczkę. "Babcia robi martwy ciąg"
Lesley Maxwell jest trenerką personalną. Ma 65 lat, ale niektórzy nie potrafią w to uwierzyć, szczególnie kiedy widzą ją na siłowni. Czasami myślą, że jest siostrą swojej wnuczki. Kobieta jest w stanie wykonać martwy ciąg czy podciąganie. Lesley Maxwell uważa, że treningi siłowe działają prozdrowotnie.
Są zszokowani, gdy dowiadują się, że mam wnuki, bo wydaje mi się, że to trochę niezwykłe, gdy pomyślą sobie, że babcia robi martwy ciąg i podciąganie na siłowni. Poleciłabym jednak trening siłowy kobietom w każdym wieku, ponieważ taki trening przynosi wiele korzyści zdrowotnych - wyznała, cytowana przez portal Tyla.com.
65-latka stała się inspiracją dla kobiet
Lesley Maxwell twierdzi, że pewność siebie u kobiet przychodzi z wiekiem i dopiero wtedy mogą być w pełni sobą. Zdrowa dieta i ćwiczenia siłowe są ważne, ale jak przekonuje — istotny jest wiek, który akurat służy kobiecie. Lesley czuje się coraz atrakcyjniejsza.
Kobiety są pewniejsze siebie i seksowne, gdy się starzeją. Dopiero wtedy stają się sobą. W szczególności, jeżeli są wysportowane i zdrowe - stwierdziła.
Dla wielu osób wysportowana babcia stanowi inspirację. Jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, ma 139 tysięcy obserwujących na Instagramie. Internauci nie kryją zachwytu, nazywając ją "piękną damą" czy "silną i olśniewającą kobietą".