Osobą, która w Big Brotherze wzbudzała najwięcej emocji, był Łukasz Darłak, były chłopak Michała Witkowskiego, z którym pisarz promował się jakiś czas temu na ściankach. W jednym z odcinków Łukasz stał się obiektem drwin męskiej części współmieszkańców z powodu swojej orientacji seksualnej. Cała sytuacja zakończyła się wyrzuceniem z programu Maćka, który w ostrych słowach zaczął grozić "Ślicznotce". Choć emocje opadły, a uczestnicy spotkali się na konferencji show, to nie zamienili ze sobą słowa. Łukasz przyznał, że do tej pory nie doczekał się przeprosin za homofobiczne odzywki. Dodał, że nie czuje już urazu do Łukasza i życzy mu jak najlepiej.