Blogerki modowe często podkreślają, jak trudne jest ich życie. Muszą być online całą dobę. O tej ciężkiej pracy ostatnio coraz częściej opowiada Macademian Girl. Do obowiązków zawodowych doszło jej również bywanie na kanapie Dzień Dobry TVN w roli eksperta w zasadzie od wszystkiego. Zobacz: Macademian Girl: "Prawo do makijażu zawdzięczamy feministkom. Kiedyś pomalowane kobiety były wypraszane z restauracji"
Macademian Girl przyznaje, że stara się jednak oddzielać pracę od życia osobistego. Blogerka postanowiła wprowadzić do swojego życia "work-life balance" oraz filozofię zen, ograniczając bycie "multitasking". Robi to między innymi dlatego, by… mieć czas na oglądanie meczy piłki nożnej.
Może nie wyglądam na fankę piłki nożnej, ale nią jestem. Przede wszystkim kibicuję reprezentacji, ale mam kartę kibica na stadion Legii i teraz marzy mi się zobaczyć, jak będą mecze mundialowe. To by było coś. Zdarza mi się chodzić na mecze, ale nie jest to bardzo regularnie, jednak lubię to. Tylko mój grafik jest tak zwariowany, że nie zawsze mogę się dopasować, ale staram się i mam dużo przyjaciół, którzy lubią chodzić ze mną na mecze.
]
Źródło: Newseria Lifestyle