Macaulay Culkin przez wiele lat uchodził za symbol upadłej gwiazdy, której nie udało się udźwignąć presji narzuconej przez wymagających producentów i chciwych rodziców. Imponującą karierę w bardzo młodym wieku Amerykanin przypłacił uzależnieniem od alkoholu i narkotyków oraz ciężkim załamaniem nerwowym, w wyniku którego zmuszony był zrezygnować z aktorstwa i na jakiś czas wycofać się z życia publicznego. W późniejszych wywiadach Culkin przyznał, że to głównie psychopatyczny ojciec odpowiada za to, jak potoczyły się jego losy.
Na szczęście, dziś Macaulay miewa się dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu: nowojorczyk odstawił używki i skupił się na pracy artysty, sporadycznie występując w filmach. Odtwórca roli Kevina w kultowym gwiazdkowym hicie "Home Alone" spotyka się aktualnie z o 8 lat młodszą gwiazdą Disneya, Brendą Song, którą poznał na planie filmu "Changeland".
W niedzielę para pojawiła się na meczu* Los Angeles Rams* z Arizona Cardinals, na którym raczyli się piwem popijanym z plastikowych kubków. Niegdyś wychudzony aktor przybrał nieco na wadze. Znany ze swojej słabości do modowych eksperymentów Macaulay postanowił "urozmaicić" swój look niebieskimi okularami-pilotkami oraz pomalowanymi na czerwono paznokciami.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Macaulaya Culkina i Brendy Song. Pasują do siebie?