Sytuacja pomiędzy Izabelą Janachowską a Pauliną Smaszcz jest wyjątkowo napięta. Najpopularniejsza wedding planerka w Polsce w jednym z wywiadów odniosła się do zachowania Smaszcz, która niezwykle ochoczo ocenia poczynania swojego byłego męża, Macieja Kurzajewskiego i pozwala sobie na publiczne komentarze dotyczące jego nowego związku, wbijając mu tym samym szpilkę za szpilką.
Uważam, że jak ktoś jest szczęśliwy, to nikogo nie atakuje. W ogóle atakowanie jest słabe. Ja jestem osobą, która nigdy takich rzeczy nie robi, po prostu nie czuję, żeby to było fair - mówiła Janachowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słowa Izabeli wyjątkowo dotknęły najwyraźniej Paulinę Smaszcz, która postanowiła odbić piłeczkę. Zasugerowała, że nie liczy się ze zdaniem Janachowskiej, "która wychodzi za mąż za milionera, czyli strzela sobie z nim dzidziusia, a on opuszcza żonę". Po tych słowach Izabela wystosowała oświadczenie, w którym odpowiedziała na słowa Smaszcz, zaznaczając, że nie rozbiła żadnego małżeństwa, a o "pyknięte z milionerem dziecko" musiała starać się aż siedem lat. Obnażyła przy okazji hipokryzję byłej żony Kurzajewskiego, która tytułuje się feministką i jednocześnie atakuje inne kobiety.
Moje dziecko "pyknięte" z milionerem to 7 lat starań, terapii hormonalnych, tysiące testów z jedną kreską okupionych łzami rozpaczy. Krisek, czyli "pyknięte z milionerem dziecko" - rzygać mi się chce, kiedy piszę te obrzydliwe słowa, które padły z Twoich ust. Miłość spotyka tak samo biednych, jak i milionerów. I jest wartością nadrzędną. Przynajmniej dla mnie. Nie wiem, jak jest dla ciebie, bo po przypadkowym spotkaniu na ulicy napisałaś mi SMS-a: Iza, szukam faceta, może Krzysiek ma fajnych kolegów? Czyżbyś sama szukała miłości z kimś majętnym? - pisała zażenowana Janachowska.
W komentarzach pod mocnym postem wywiązała się niemała dyskusja, w której głos zabrała nawet sama Smaszcz, ponownie atakując Janachowską. Okazuje się, że na wypowiedź Izabeli zareagował też były mąż Pauliny, Maciej Kurzajewski, który polubił wpis prowadzącej "Tańca z Gwiazdami". Na podobny gest zebrała się również jego obecna partnerka, Katarzyna Cichopek. Ruch "Kurzopków" może być dla wielu zrozumiały. Przypomnijmy, że to właśnie Smaszcz niejako jako pierwsza ujawniła ich relację, komentując urodzinowy wpis Kasi. Poza tym nowa "power couple" TVP co chwilę musi mierzyć się z kolejnymi docinkami Pauliny...
Skończy się na symbolicznym lajku czy "Kurzopki" pójdą o krok dalej?