Mimo trwających od kilku dni rewolucji w TVP, "Pytanie na Śniadanie" jest cały czas w emisji. Sobotnie wydanie poprowadzili Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek. Jednym z tematów odcinka były oczywiście nadchodzące święta Bożego Nagrodzenia.
Maciej Kurzajewski został upomniany na wizji
Stałym elementem śniadaniówek są już segmenty kulinarne. W przededniu Wigilii Kurzajewski i Cichopek wzęli na tapet typowo świąteczne potrawy. W momencie, kiedy prezenter chciał już zakończyć rozmowę i przejść do kolejnego gościa, został upomniany. Rozmówczyni przerwała mu i zauważyła, że nie można kontynuować programu bez wspomnienia o maku.
Kurzajewski od lat jest zaprawiony w pracy przed kamerą na żywo, dlatego też zręcznie zreflektował się i wybrnął z sytuacji.
A, to o maku musimy powiedzieć, przepraszam, oczywiście - przyznał lekko speszony.
Cichopek dzielnie towarzyszyła mu, uśmiechając się szeroko.
Mak ma bardzo dużo wapnia. Ma go więcej niż niektóre produkty mleczne. Niech więc nie pojawia się wyłącznie na wigilijnym stole, niech trafia na nasze stoły częściej - usłyszeli widzowie od ekspertki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świąteczna gorączka w "Pytaniu na Śniadanie"
Tym razem Maciej Kurzajewski oddał już należy szacunek słodkiemu przysmakowi. Zaapelował nawet, aby nie zapominać o maku.
Zwłaszcza jeśli lubimy makowca - wtrąciła Cichopek.
Myślicie, że po tej dyskusji Kasia upiecze Maćkowi ciasto, o którym wspomniała? Zapewne pochwalą się tym w sieci.