Szemrana przeszłość nie przeszkodziła Żurnaliście w rozwijaniu karieru dziennikarskiej. Z powodzeniem prowadzi swój autorski podcast, do którego zaprasza gwiazdy i celebrytów. Zdaje się, że złaknione atencji znane twarze nie mają żadnego problemu ze "spowiadaniem się" przed mężczyzną, który ma tak wiele za uszami...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Musiałowski u Żurnalisty
Ostatnio z zaproszenia Żurnalisty skorzystał Maciej Musiałowski. Aktor opowiedział m.in. o zgłoszeniu na Eurowizję czy niemiłej wymianie zdań z partnerem Sanah. Pojawił się także temat sztuki.
Uważasz, że sztuka powinna być dostosowana do oczekiwań społeczeństwa czy raczej wyznaczać nowe standardy? - zapytał go podcaster.
Sztuka jest tak szeroka i jest jej tyle form, że znajdzie się miejsce dla każdego. Niech każdy artysta czyni, jak czuje i tak znajdzie się ktoś, kto na ten temat opinię swoją wyrazi. Niektórzy będą to kochali, inni nienawidzili i na tym to nasze koło polega - stwierdził Maciek, a Dawid drążył, zahaczając o kwestię prawdziwych scen seksu:
A może przekraczać granice prywatności artysty? Bo np. są przecież takie filmy, gdzie sceny seksu są jeden do jednego.
Maciej Musiałowski dzieli się poglądem na temat prawdziwych scen seksu
Musiałowskiemu, gdy tylko to usłyszał, niemal zaświeciły się oczy...
"Love" na przykład, świetny film - powiedział podekscytowany, budząc ciekawość Żurnalisty:
Zagrałbyś w takim filmie? - zapytał.
Fu*k yeah. Chyba tak. Na maksa, no! Na maksa - odpowiedział.
Przypominamy: "Kuba Wojewódzki": Prowadzący zachwala Macieja Musiałowskiego: "Jesteś tak podobny do mnie. Bezczelny, utalentowany"