Odkąd w 2016 roku Maciej Orłoś odszedł z TVP, dziennikarz nie szczędził słów krytyki wobec swojego dawnego miejsca pracy. Niedawno wiceburmistrz Zakopanego Agnieszka Nowak-Gąsienica potwierdziła podpisanie umowy z TVP dotyczącej realizacji "Sylwestra Marzeń". Orłoś nie omieszkał skomentować wspomnianej decyzji, nawiązując do zmian, które mają zajść prawdopodobnie na mocy nowego rządu.
ZOBACZ: Maciej Orłoś ostro o dziennikarzach, którzy zostali w TVP: "Tym ludziom ZŁAMANO kręgosłupy moralne"
Fajnie będzie! Marylka wystąpi, Edytka z Alankiem, Zenek, Vicky Gabor i może nawet Justyna Steczkowska […]. Wyobrażacie sobie, że będzie już nowy rząd, a w telewizji polskiej stare porządki i na scenie z Zakopanem sylwestrowy koncercik, jak gdyby nigdy nic, prowadzony przez Tomka Kammela, Idę Nowakowską i Olka Sikorę... Przepraszam, ale chyba się komuś w tej telewizji wszystko popie**oliło - powiedział Maciej na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Orłoś w mocnych słowach krytykuje "Sylwester Marzeń" organizowany przez TVP: "To tylko przykład hucpy"
Dziennikarz nie szczędził słów krytyki wobec Telewizji Polskiej. Jego zdaniem przez ostatnie osiem lat stacja uległa dogłębnemu "zniszczeniu". Orłoś stwierdził, że "odbudowa" TVP nie będzie łatwa.
"Sylwester Marzeń" to tylko przykład hucpy, która odbywa się w TVP. Ta instytucja potrzebuje gruntownej zmiany, jak najszybciej. Przez ostatnie osiem lat trwało niszczenie Telewizji Polskiej na wszelkich możliwych polach. Odbudowywanie nie będzie łatwe, ale nie ma wyjścia - podsumował.
Zdania internautów były podzielone. Niektórzy zgadzali się z wypowiedzią Orłosia, ale nie brakowało także osób, które nie pochwalały jego krytyki.
Nie rozumiem Pana wypowiedzi? Czy uważa Pan, że muzyka i zabawa jest też powodem do krytyki!! Zakopane, to turystyczne miasto, turyści, którzy przejeżdżają, są zainteresowani wypoczynkiem i mile spędzonym czasem. "Sylwester Marzeń" ma swoich miłośników i przeciwników, ale to nie wiec propagandowy! Jest Pan dobrym dziennikarzem i niech tak będzie. (Ale czasami lepiej nie być nadgorliwym) - jestem apolityczna, wiem, że wiele osób, niezależnie na jaką partię głosowało, dobrze się bawi przy rytmicznej muzyce. Każdy może wybrać, co lubi i o to chodziło?! – napisała jedna z internautek.
A wy co myślicie?