W miniony weekend Telewizja Polska po raz sześćdziesiąty wyemitowała legendarny już Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Wyjątkowa, jubileuszowa edycja widowiska powinna być prawdziwym świętem polskiej muzyki. Znaczna część topowych artystów nie wzięła jednak udziału w koncertach, bojkotując tym samym podatną na polityczne wpływy TVP.
Wielu artystów bojkotuje Festiwal w Opolu. Maciej Orłoś popiera ich decyzję
Nieco ubogie grono muzyków, którzy zdecydowali się wystąpić na deskach opolskiego amfiteatru, swój udział tłumaczyło rozrywką ponad podziałami i podtrzymywaniem tradycji. Ich argumentacja nie przekonała Macieja Orłosia, który przez ponad 20 lat pracował TVP i definitywnie zakończył współpracę ze stacją, kiedy rządy przejęli politycy "Prawa i Sprawiedliwości".
ZOBACZ: Maciej Orłoś namawia gwiazdy do bojkotu festiwalu w Opolu. "Szczujnia, propaganda, manipulacja"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Orłoś upamiętnił ważną dla niego rocznicę gorzkim wpisem na temat TVP
Maciej Orłoś należy go grona gwiazd, które otwarcie komentują sytuację polityczną w kraju i krytykują ściśle powiązaną z partią rządzącą Telewizję Polską. Z okazji 32. rocznicy pierwszego dyżuru w "Teleexpressie", dziennikarz zdecydował się na dość obszerny wpis. Dołączył do niego archiwalne zdjęcie z czasu, gdy dopiero zaczynał swoją przygodę z kultowym programem informacyjnym.
Dokładnie 32 lata temu, 15 czerwca 1991 roku, miałem pierwszy dyżur w Teleexpressie. Przez kolejne lata władze TVP się zmieniały, stacja nigdy niestety nie była wolna od wpływów politycznych, natomiast nie przypuszczałem, że kiedykolwiek możemy mieć w telewizji PRL bis. Dlatego w 2016 roku odszedłem z TVP - nie chciałem być częścią rządowej propagandy - podkreślił.
Maciej Orłoś ostro o artystach współpracujących z Telewizją Polską
W obliczu trwającej wciąż dyskusji na temat Festiwalu w Opolu i moralności występujących tam artystów, Maciej Orłoś postanowił dosadnie wyrazić swoje stanowisko.
Nawiązując do niedawnej dyskusji wokół udziału artystów w opolskim festiwalu, chcę tylko zaznaczyć, że niestety argumenty niektórych, iż należy być w Opolu "ponad podziałami", bo to "tylko rozrywka", a także tradycja etc są nie do obrony, nie mają racji bytu. Dlaczego? A dlatego, że manipulacja, propaganda, kłamstwo, szczucie w dziale informacji i publicystyki TVP doszły do takiego poziomu, że każdy szanujący się artysta/twórca powinien trzymać się od tej stacji z daleka. Udział w Opolu był niestety wsparciem łajdackiej, podłej propagandy prowadzonej przez TVP. Bardzo mi przykro, ale z tym nie da się polemizować - podsumował gorzko Maciej Orłoś.
Zgadzacie się z jego opinią?