Na przestrzeni ostatnich dwóch lat w kolorowym świecie show-biznesu ukształtowała się nowa grupa celebrytów. Przynależą do niej rozwodnicy, którzy zaprzeczają zdezaktualizowanemu już przekonaniu, że prawdziwi mężczyźni nie płaczą. Ten trend zainicjował Marcin Hakiel, który na oczach całej Polski wyznał z ciężkim sercem, że "była partnerka prosiła o więcej wolności, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię". Kilka rzewnych wywiadów pozwoliło mu choć na chwilę wrócić do łask decydentów telewizyjnych. Jeszcze parę miesięcy temu po wielu latach znów wywijał na parkiecie "Tańca z Gwiazdami". Ostatnio jednak nie wiedzie mu się najlepiej...
Na błędach tancerza towarzyskiego może uczyć się posiadający podobny bagaż doświadczeń Maciej Pela. Przyszły rozwodnik i tata dwóch dziewczynek na razie jedynie podgryza "Bożenkę", lajkując internetowe uszczypliwości pod jej adresem. Telewizyjna aktywność mężczyzny póki co zakończyła się na emocjonalnej rozmowie w "Dzień Dobry TVN". Wiele jednak wskazuje, że władze stacji dostrzegły w nim medialny potencjał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Pela zagości na dłużej na szklanym ekranie?
32-latek, który na bieżąco relacjonuje swoją nową rzeczywistość, dziś zameldował się na ulicy Wiertniczej w Warszawie. To właśnie na Mokotowie mieści się siedziba stacji TVN, do której właśnie szeroko otworzyły się przed nim drzwi. Wyspecjalizowany w hip-hopie tancerz dość enigmatycznie przekazał internautom wiadomość o nowej drodze swego zawodowego rozwoju.
To niesamowite dokąd życie prowadzi, kiedy człowiek się nie poddaje - napisał w treści komentarza dodanego do fotografii przedstawiającej ścianę budynku z wyszczególnionym logiem kanału.
Chwilę później Maciej Pela podzielił się z internautami kolejnym kadrem, tym razem z wnętrza obiektu.
Nowe taneczne rzeczy na horyzoncie. Małymi kroczkami - zapowiedział, rozjaśniając nieco sytuację.
Przypomnijmy, że wciąż obecny mąż Agnieszki Kaczorowskiej zaistniał medialnie w 3. edycji show "You Can Dance - Po prostu tańcz". Jako zaledwie 16-letni uczestnik odpadł na etapie warsztatów poprzedzających odcinki na żywo. Tymczasem produkcja programu szykuje się do jego reaktywacji z myślą o przyszłorocznej wiosennej ramówce.
Myślicie, że ma szansę na ciepłą posadkę jurorską?
ZOBACZ TEŻ: Maciej Dowbor nowym prowadzącym "You Can Dance". Ujawniono, ile zarobi za jeden sezon. KOSMICZNA kwota