Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Maciej Pela staje w obronie Agnieszki Kaczorowskiej: "Pośród szalejącej wichury, powiem tylko - KOCHANIE, JESTEM!"

0
Podziel się:

Maciej Pela, prywatnie mąż Agnieszki "moda na brzydotę" Kaczorowskiej, nieoczekiwanie stanął w obronie ukochanej w obszernym wpisie na Instagramie. "Jestem Twój na zawsze!" - zapewnia lojalnie.

Maciej Pela staje w obronie Agnieszki Kaczorowskiej: "Pośród szalejącej wichury, powiem tylko - KOCHANIE, JESTEM!"
Maciej Pela staje w bronie Agnieszki "moda na brzydotę" Kaczorowskiej (Instagram.com, AKPA)

Niesławny post Agnieszki Kaczorowskiej, w którym celebrytka utytułowała się "estetką" i wytknęła instagramowemu światu "modę na brzydotę", zdominował dyskurs medialny w ostatnich dniach. Tancerka zapewne nie spodziewała się, że jej słowa wywołają tak zdecydowany sprzeciw innych osób publicznych, a na nią samą spadła lawina krytyki.

Choć lista osób, które skarciły Agnieszkę Kaczorowską, jest naprawdę pokaźna, to znalazła się też garstka życzliwych jej celebrytów, którzy próbowali w jej imieniu odpierać zarzuty. Wśród nich znalazł się na przykład Jarosław Jakimowicz, który dość pokrętnie usiłował argumentować jej postępowanie.

Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska poucza: "Jedząc zwierzęta, które zostały zabite, jemy ich emocje"

Co ciekawe, do tej pory nie zabierał głosu Maciej Pela, prywatnie mąż celebrytki, który od jakiegoś czasu mocno ograniczył aktywność w mediach społecznościowych. Ciągła krytyka ze strony internautów wywołała go jednak do tablicy, a na jego profilu znalazł się właśnie obszerny post, w którym staje w obronie ukochanej. Jak twierdzi na wstępie, ograniczenie Instagrama było jego świadomą decyzją.

Ostatnio usłyszałem, że gdzieś zniknąłem. To prawda... Zniknąłem z jednego świata, żeby pojawić się w innym. I tej w nowej rzeczywistości odnalazłem swoją drogę, którą chcę iść do końca życia - wyznał z początku.

W dalszej części posta opowiada natomiast o tym, jaki wpływ miały niedawne wydarzenia na ich życie. Przyznaje, że nie było łatwo, ale Agnieszka miała, ma i będzie miała jego pełne wsparcie.

3 lata temu zostałem mężem. 2 lata temu ojcem. A w tym roku przyjdzie na świat nasza druga córeczka. Rok po roku podążam swoją ścieżką, pielęgnując w sobie największą z wartości - rodzinę. Najważniejsze w tej podróży jest to, że nie odbywam jej samotnie. Każdego dnia jest przy mnie moja najcudowniejsza Agnieszka. I choć ten szlak jest kręty, prowadzi raz w górę, raz w dół, można potknąć się, czy wejść w sam środek burzy, to nie sprawia nam trudności, bo zawsze jesteśmy dla siebie wsparciem. A dziś, pośród szalejącej wichury, powiem tylko - kochanie, jestem! - czytamy.

Na koniec znalazło się też miejsce na romantyczne wyznanie pod adresem żony.

Skarbie! Dziękuję Ci za każdy dzień, bezwarunkowe uczucie, cudowną córkę i za to jak dbasz o nowe życie, które nosisz pod swoim sercem. Jestem Twój na zawsze! - podsumował swój post.

Na szczęście odezwa Maćka do internautów nie umknęła też uwadze osoby, do której ją kierował. Pod wpisem pojawił się już bowiem komentarz Agnieszki.

Ktoś tu mnie chce porządnie wzruszyć... Udało Ci się - odpisała mu ukochana.

Słodko?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(0)