Równo dwa miesiące temu Pudelek poinformował, że Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela wkrótce zakończą sześcioletnie małżeństwo. Na niewiele zdały się deklaracje obu stron, że nie będą komentować w mediach rozpadu swojego małżeństwa. Zarówno celebrytka, jak i tancerz zaliczyli już kilka posiedzeń w różnej maści programach, śniadaniówkach i podcastach, gdzie rozwodzili się a temat rozstania. Oboje pozwalają też sobie na wyczuwalne uszczypliwości względem siebie za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Nie da się nie zauważyć, że w ostatnim czasie Pela mocno uaktywnił się na Instagramie, a z jego relacji wyraźnie wybrzmiewa poczucie goryczy. Witając nowy rok, porzucony tancerz zapragnął raz jeszcze zorganizować serię "Q&A" i odpowiedzieć na kilka frapujących jego fanów kwestii dotyczących jego nowej, odmienionej rzeczywistości, w której chcąc, nie chcąc musi się teraz odnaleźć. Jeden z internautów chciał wiedzieć, czy tancerza nie męczy życie na dwa domy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Domy/hotele/hotele... Męczy - odparł Pela. Ale trudno, trzeba się trochę przemęczyć. Będzie lepiej.
Kolejny użytkownik Instagrama dopydywał, czy tancerzowi udało się odkochać w Agnieszcze, czy może jednak musi jeszcze minąć trochę czasu. W odpowiedzi 35-latek nawiązał do domniemanego skoku w boku małżonki, do którego miało dojść w tajskiej dżungli podczas nagrań do drugiego sezonu "Królowej przetrwania".
Obecnie uczucia zostały w pewien sposób otępione - stwierdził. Na to, że godzę się z zakończeniem relacji miał wpływ zapewne fakt, że we wrześniu wylał się na mnie kubeł zimnej wody. To, jakie - a przede wszystkim kiedy - miały miejsce pewne wydarzenia, było liściem w papę. I dobrze, bo dzięki temu szybko się podniosłem.
Jeszcze inny internauta skupił się na początkach relacji Maćka z celebrytką, przypominając, że oboje nie zamknęli poprzednich związków, gdy zaczęli się spotykać.
Czy nie myślisz, że to, że ona cię zostawiła to karma, że ty kiedyś zostawiłeś kogoś? - brzmiało pytanie.
Nie - zapewnił Pela. Tak jak wspominałem w podcaście u Julki: Byliśmy oboje w związkach jak poszliśmy razem do łóżka. To był duży błąd i żałuję, że tak się zadziało. Nie mam zamiaru ściemniać i koloryzować. Zachowałem się wtedy jak dupek. Gdybym był dojrzalszy, to postąpiłbym inaczej A czemu to piszę? Bo może ktoś to przeczyta i nie popełni mojego błędu.