Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska pobrali się w 2018 roku i doczekali się dwóch córek: Emilii i Gabrieli. W październiku ubiegłego roku Pudelek jako pierwszy poinformował o rozstaniu tancerzy, których drogi rozeszły się po siedmiu wspólnie spędzonych latach.
Od ogłoszenia rozstania Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska wbijają sobie nawzajem szpile, czy to udzielając wywiadów, czy publikując wymowne InstaStory. Ostatnio Maciej gościł w podcaście na kanale MamaDu na YouTubie, gdzie wywlekł nieco prywaty na światło dzienne.
Maciej Pela podkreślił, że dla jego córek zmiana związana z rozstaniem jego i Agnieszki była nagła i trudna.
Rzeczywistość dziewczynek była taka, że jest rodzina i nagle nie ma rodziny. Na początku sierpnia jest pełna rodzina, zaczyna się wrzesień i rodziny nie ma - wyznał.
Tak Pela poinformował córki o rozstaniu z Kaczorowską
Pela przyznał, że początkowo unikał trudnych tematów z pociechami, ponieważ sam musiał przetrawić decyzję o rozstaniu. W końcu jednak zdecydował się z nimi porozmawiać.
Pamiętam ten moment. Przez to, że to było na tyle świeżo po tym, jak dostałem decyzję o zakończeniu małżeństwa, to ciężko było mi w jakikolwiek sposób w tym uczestniczyć w pełni świadomie. Nie byłem wtedy w ogóle pogodzony z tą decyzją. Ja to dopiero przetrawiałem. Trudności pojawiły się dopiero później, gdy dziewczyny poczuły tę nową rzeczywistość (...). Wcześniej unikałem trudnych tematów, bo sam na terapii układałem te klocki. Teraz rozmawiam. Zwłaszcza z Emilką. Mówiłem jej, że mi też jest ciężko, mi też jest smutno - wyjaśnił Maciej Pela w wywiadzie.