15. edycja "Tańca z Gwiazdami" budziła sporo emocji wśród fanów tanecznego show. Wszystko za sprawą mocno wyrównanego finału, w którym wystąpili: Vanessa Aleksander w parze z Michałem Bartkiewiczem, Julia Żugaj z Wojciechem Kuciną oraz Maciej Zakościelny i Sara Janicka. Decyzją widzów show wygrała Vanessa Aleksander. Zakościelny po zakończeniu odcinka porozmawiał z reporterką Pudelka Simoną Stolicką i ocenił werdykt widzów. Oprócz tego aktor zwrócił się do swoich synów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maciej Zakościelny komentuje werdykt widzów. Zwrócił się do synów przed kamerą Pudelka
Poprosiliśmy Macieja Zakościelnego o komentarz dotyczący ich trzeciego miejsca. Padły wymowne słowa:
Ja bym nie chciał komentować tego werdyktu. Przede wszystkim nie mieliśmy na to wpływu. Zrobiliśmy to, co mogliśmy zrobić. Oddaliśmy całe swoje serce, żeby wyszło to tak, jak wyszło. (...) Wszystko leżało w rękach widzów - podkreśla aktor.
Wiemy, na czym Maciej Zakościelny chce się skupić po zakończeniu tanecznej przygody w "TzG". Niespodziewanie zwrócił się do synów: "Tata już wraca". Szczegóły w naszym najnowszym materiale.
Zobacz także: Mama Vanessy Aleksander o kontuzji córki: "Nie chciała o tym mówić, żeby nikt nie wziął jej na litość"