Madonna to ikona popkultury, która od lat buduje swoją karierę na kontrowersjach i odważnych nawiązaniach do seksualności oraz religii. Już w latach 80. zyskała opinię skandalistki, zwłaszcza po nagraniu piosenki "Like a Prayer", która wywołała falę protestów ze strony Kościoła katolickiego. Było to jedynie wodą na młyn artystki, która postanowiła zapisać się w historii jako symbol seksualnej emancypacji i kobiecej siły.
Mimo upływu lat Madonna wciąż pozostaje taka, jak na początku swojej kariery i nie ustaje w szokowaniu opinii publicznej. 65-latka nadal występuje w kontrowersyjnych strojach, przełamuje tabu i prowokuje swoją ekspresją artystyczną, a wszelka krytyka zdaje się tylko ją napędzać.
Madonna prowokuje na próbie przed finałem trasy
W sobotni wieczór fani będą mogli zobaczyć jej pikantny show w ramach trasy "Celebration", która zakończy się wielkim koncertem na plaży Copacabana w Rio de Janeiro. Artystka po raz kolejny zamierza udowodnić, że skandal to nie tylko element jej wizerunku, lecz integralna część jej sztuki i tożsamości.
Szacuje się, że na plażę może przyjść nawet 1,5 miliona (!) ludzi, dlatego przygotowania do finałowego koncertu ruszyły dużo wcześniej. Mimo że próba ma na celu głównie sprawdzenie kwestii technicznych, Madonna i tak dała z siebie sto procent. Artystka całkowicie zatraciła się na scenie, wykonując gorący taniec z półnagą tancerką. 65-latka i jej młodsza koleżanka wiły się wokół siebie w wyzywających pozach, a nawet doszło między nimi do pocałunku.
"Królowa popu" miała na sobie różową halkę z koronką, podarte siateczkowe rajstopy i sznurowane kozaki. Z kolei tancerka "przyoszczędziła" na kostiumie i założyła jedynie spodnie w prążki. W dalszej części próby gwiazda wystąpiła m.in. w stroju "seksownej zakonnicy", srebrnym kombinezonie, a także w czarnej kreacji z odblaskową maską.
Udało jej się Was zszokować?
Zobacz też: Madonna publikuje niepokojące TikToki, a jej fani SĄ PRZERAŻENI: "Coś jest z nią NIE TAK!" (WIDEO)