Lata mijają, a Madonna wciąż nie przestaje zaskakiwać. Media już od miesięcy rozpisują się na temat rzekomych zmian, które zaszły w jej twarzy i to niestety nie w pozytywnym kontekście. Ostatni raz mogliśmy ją zobaczyć na tegorocznym rozdaniu nagród Grammy, gdzie ponownie zaskoczyła odmienioną aparycją.
Madonna pochwaliła się nowym zdjęciem. Nie odmówiła sobie wbić szpili krytykom
Zaraz po tym, jak Madonna zjawiła się na gali Grammy, media rozpoczęły wnikliwą analizę jej nowego wizerunku. W rozmowie z Daily Mail zdjęcia gwiazdy przeanalizował lekarz, który twierdzi, że ta poszła pod nóż i to nie raz. Doktor Michael Horn wyrokował, że piosenkarka przeszła niedawno lifting twarzy, a także majstrowała przy nosie i stosowała zastrzyki z osocza bogatopłytkowego.
Przypomnijmy: Lekarz wylicza, jakim zabiegom poddała się Madonna. Lista jest długa... "Zmiana kształtu twarzy jest DRASTYCZNA" (ZDJĘCIA)
Czy właśnie to sprawiło, że zdaniem fanów gwiazda nie przypomina już dawnej siebie? Tego nie wiemy, jednak głos postanowiła zabrać sama zainteresowana. Nie odmówiła sobie przy tym wbić szpili osobom, które posądzają ją o ingerencję specjalistów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyprasowana Madonna na nowym zdjęciu. Opis wielu zaskoczył
Na kontach gwiazdy w mediach społecznościowych pojawiło się nowe zdjęcie, które najwyraźniej miało rozwiać wszelkie wątpliwości. Widzimy na nim Madonnę w designerskich ciuchach, z warkoczykami i z pozbawioną mimiki twarzą. Zakładamy, że tą fotografią piosenkarka chciała "pozamykać te mordy" krytykom, na co wskazuje pozostawiony przez nią opis.
Patrzcie, jaka jestem piękna, zeszła mi opuchlizna po operacjach, lol - napisała ironicznie.
Prześmiewczy wpis miał najwyraźniej przekonać wszystkich, że plotki o ingerencji w urodę są nieprawdziwe, jednak nie wiemy, czy kogoś to przekonało. W komentarzach wciąż trwa bowiem dyskusja na temat tego, czy i co sobie ostatnio zrobiła.
A Was przekonała?