Związek Maffashion i Sebastiana Fabijańskiego od samego początku budził wiele emocji. Para zaczęła się spotykać tuż po oficjalnym końcu długoletniego związku szafiarki z youtuberem Czarkiem Jóźwikiem, czym wywołali lawinę spekulacji dotyczących romansu...
Kontrowersje nie opuszczały zakochanych, bowiem okazało się, że wybranek Julki należy do tych bardziej konfliktowych postaci z rodzimego show biznesu. Fabijański, któremu zamarzyła się kariera rapera, postanowił rozpocząć ją wchodząc w konflikt z bardziej znanym Quebonafide. Pomimo tego, że artysta nie okazał zbyt dużego zainteresowania zaczepką Sebastiana, aktor z uporem maniaka wracał do tematu, m.in. podczas wspólnych live'ów ze znudzoną Maffashion.
Przypomnijmy: Zakłopotana Maffashion z trudem słucha smętnych wywodów Seby Fabijańskiego: "Miałem poczucie, że UPRAWIAM SAMOGWAŁT"
Sebastianowi udało się też kilkukrotnie obrazić swoją ukochaną, drwiąc sobie z wykonywanego przez nią "zawodu", z czego gęsto tłumaczył się w wywiadach, próbując odkręcić swoje słowa.
Na szczęście Maffashion pozostała niezrażona i zdecydowała się wnieść związek z niesfornym celebrytą na najwyższy poziom i założyć z nim rodzinę. Chociaż podaliśmy tę informację już w maju, para długo się jej wypierała i nie potwierdzała doniesień. Wyglądało zatem na to, że do końca ciąży będą zaprzeczać jej istnieniu.
Najwyraźniej jednak coś wpłynęło na zmianę ich decyzji, bo Julka postanowiła pokazać fanom w czwartek nagranie reklamowe, na którym widać wyraźnie zaokrąglony brzuszek. Na pytania fanów o to, czy spodziewa się dziecka, odpowiedziała krótko, ale twierdząco.
Okazuje się, że Kuczyńska chciała zachować minimum prywatności podczas tego wymagającego czasu i właśnie dlatego nie dzieliła się z fanami informacją o ciąży.
Ona nie chce robić z tego spektaklu medialnego, najważniejszy jest dla niej spokój. Sebastian bardzo ją wspiera i stara się pomóc przy najdrobniejszych rzeczach, nawet jeśli chodzi o asystowanie na planie sesji zdjęciowej. Wbrew temu co się pisze, bardzo szanuje jej pracę i jest z niej dumny - donosi "przyjaciel" aktora w rozmowie z serwisem Plotek.
Celebryta jest podobno wniebowzięty i nie może doczekać się przyjścia na świat potomka. Julka i Sebastian spodziewają się bowiem syna.
Sebastian jest w siódmym niebie i chwali się wszystkim, że pod koniec wakacji zostanie ojcem i będzie miał syna. To może stereotypowe, ale dla mężczyzny wiadomość o tym, że to będzie chłopiec, ma szczególne znaczenie. Nie może się już doczekać - dodaje znajomy pary.
Też nie możecie się doczekać?