Ostatni tydzień przyniósł zaskakujące rewelacje na temat stosunków Sebastiana Fabijańskiego i Rafalali. Słynąca z niedyskrecji transpłciowa seksworkerka nagrała aktora w swoim mieszkaniu i wrzuciła dwuznaczne wideo na instagramowe konto. Raper próbował później przekonywać, że jego spotkanie ze skandalistką miało jedynie służyć promocji filmu "Inni ludzie", który właśnie trafia na ekrany kin. Problem w tym, że o tej dziwacznej "akcji marketingowej" nie miała pojęcia reżyserka produkcji. Aleksandra Terpińska jednoznacznie odcięła się od afery, podkreślając, że nie odpowiada za to, co Sebastian robi prywatnie...
Finalnie Fabijański przeprosił twórców filmu, że nie konsultował z nimi swojego pomysłu, ale dalej podtrzymywał wersję o tym, że jego schadzka z Rafalalą miała (dla niego) charakter biznesowy. Patocelebrytka potwierdziła jego wersję, przy okazji dumnie chwaląc się na InstaStories nową torebką Louis Vuitton.
Zobacz też: Sebastian Fabijański wydał oświadczenie w sprawie spotkania z Rafalalą: "Chciałbym PRZEPROSIĆ produkcję"
Co ciekawe, Maffashion, która zazwyczaj jest pierwsza do komentowania otaczającej ją rzeczywistości, tym razem nabrała wody w usta. Od początku afery konsekwentnie nie komentuje plotek o poczynaniach Seby. Zrobiła mały wyjątek w sekcji komentarzy pod swoim najnowszym zdjęciem. "Polajkowała" kilka wpisów fanów, którzy ewidentnie chcieli dodać jej otuchy w dość nietypowej sytuacji, w jakiej się ostatnio niewątpliwie znalazła. Przyznacie, że wymowne, prawda...?
Nie moja sprawa, nie moje życie, nie mi osądzać, ale trzymaj się Maff!
Murem za Maff!
Ludzie opanujcie się. Jak nie Opozda tak teraz Maff ma się wam tłumaczyć ze swojego życia i tego co robią ich partnerzy? Zajmijcie się sobą i swoimi problemami
Trzymaj się Maff!
Na ostatni komentarz celebrytka dodatkowo odpisała: "Ściskam".
To nie wszystko. W dniu premiery "Innych ludzi" Maff wstawiła na InstaStory plakat filmu i oznaczyła konto reżyserki, w żaden sposób nie wspominając o swoim partnerze i ojcu swojego dziecka, który gra w produkcji.
Myślicie, że w końcu odniesie się do afery?