Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dymek
Dymek
|
aktualizacja

Maffashion odpowiada na zarzuty o wpędzanie kobiet W KOMPLEKSY: "Nie będę udawać, że jest MASAKRA, by się przypodobać"

139
Podziel się:

"Dziś naprawdę komuś ulży, bo zobaczy fałdy" - ogłosiła Julia na Instagramie, po raz kolejny prezentując brzuch po porodzie.

Maffashion odpowiada na zarzuty o wpędzanie kobiet W KOMPLEKSY: "Nie będę udawać, że jest MASAKRA, by się przypodobać"
Maffashion odpowiada na komentarze internautów na temat figury po ciąży (Instagram)

Maffashion we wrześniu po raz pierwszy została mamą. Choć początkowo szafiarka starała się ukrywać ciążę, to po narodzinach Bastiana Jana otworzyła się na tematy parentingowe, dzieląc się zarówno zdjęciami syna w mediach społecznościowych, jak również wspomnieniami z porodu.

Zobacz także: Maffashion i Sebastian Fabijański cieszą się pierwszymi chwilami z dzieckiem

Po zaledwie tygodniu od powitania na świecie pierworodnego Kuczyńska pokazała, jak wygląda jej sylwetka. Już wtedy nietrudno było zauważyć, że powrót do formy sprzed ciąży idzie jej w błyskawicznym tempie. Od tamtej pory Maff dość systematycznie relacjonuje w sieci swoją przemianę, zyskując tym samym raczej pozytywny odbiór będących pod jej wrażeniem fanów. Z nieco innymi komentarzami musiała się jednak zmierzyć przy okazji ostatniego zdjęcia, na którym zareklamowała dresy ze swojej nowej kolekcji, eksponując przy tym płaski brzuch dwa miesiące po porodzie.

Tym razem oprócz zachwytów na Maffashion czekało też kilka kąśliwych słów od "fanek" niezadowolonych z faktu, że Julia tak ochoczo pokazuje nienaganną sylwetkę po ciąży, rzekomo - jak jej zarzuciły - wpędzając w kompleksy inne młode mamy.

Po co wpędzać w kompleksy masę kobiet, które nie mają warunków genetycznych, aby tak wyglądać po urodzeniu dziecka, forma znakomita, ale co z tego... to tylko opakowanie, a liczy się to, co mamy w środku.

Trochę nie rozumiem umieszczania tego typu zdjęcia. Czy jest to reklama nowego dresu, czy może pokazanie ciała "doskonałego" po 2 miesiącach od porodu? To jest ideał, o którym marzy większość kobiet po urodzeniu i patrząc na to zdjęcie, można naprawdę się załamać i popaść w depresję. (...) Bardzo mnie złości pokazywanie cudownego macierzyństwa, bo ja takiego nie miałam. (...) Patrząc na tak kolorowe zdjęcia, nie pomaga to. Pojawia się krytyka do samej siebie. Może warto pokazać też drugą stronę? - czytamy na profilu Maff.

Na te dwa przytoczone powyżej komentarze postanowiła odpowiedzieć sama zainteresowana, czyli Kuczyńska. Blogerka wyznała, że choć jej brzuch nie wygląda tak samo, jak przed ciążą, to jednak - według niej - "wygląda spoko". Co więcej, wytłumaczyła, że "nie ma zamiaru udawać, że jest masakra, by się przypodobać", ale też nie chce mówić, "że jest idealnie, aby zakłamywać rzeczywistość".

Moje ciało dalej nie jest takie, jak było. I nie oczekuję, że wróci do siebie. Wyglądam dla siebie spoko. Nie mam, na co narzekać. Zresztą pokazywałam swoją sylwetkę na Instagramie po porodzie i to, jak się zmienia. Nie będę udawać, że jest masakra, żeby się przypodobać. Ani, że jest idealnie, wręcz lepiej niż przed, żeby zakłamywać rzeczywistość. (...) Cóż, nie załatwię kompleksów wszystkich ludzi na świecie. Takie osoby na każdym kroku widzą "super ciała" i myślę, że jeśli są tak podatne, to powinny unikać mediów czy gazeta - rozpisała się w odpowiedzi na jeden z komentarzy, by następnie dodać:

Po co wprowadzać w kompleksy kobiety, które mają "ok" sylwetkę? Mieć do nich pretensje i wprowadzać w poczucie winy? Mają przepraszać za to, że każdy jest inny? - dopytywała.

Następnie temat ten po raz kolejny poruszyła na InstaStory, gdzie znów zaprezentowała brzuch, kontynuując wątek:

Dziś naprawdę komuś ulży, bo zobaczy fałdy. (...) Naprawdę nigdy nie zrozumiem tego, że jeśli ktoś jest otyły i się wyzywa kogoś od otyłych, to źle, ale szczupłe osoby też się piętnuje, stygmatyzuje i czepia się o to, że mają za mało kilogramów, że mają się nie pokazywać, bo wprowadzają w kompleksy. Ja przez całe życie musiałam wysłuchiwać, że jestem "za chuda, za niska", potem, że deska, że opuchnięta. I nie wiem, jak to jest, że tymi oprawcami najczęściej są kobiety. (...) Każdy z nas jest inny, ma inny metabolizm, inną historię, inną dietę. (...) Bądźmy dla siebie bardziej wyrozumiali i nie wywołujmy u siebie kompleksów - zaapelowała na sam koniec.

Dobrze mówi?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(139)
WYRÓŻNIONE
dee
4 lata temu
Cholernie smutne, że zmuszają jak, by pokazywała fałdki bo innym paniom musi ulżyć, że nie ma jeszcze idealnej figury.
Sbkdk
4 lata temu
Maff ma racje. Nie można wygladac za dobrze, bo to juz ludziom przeszkadza. Rozumiem, ze pani komentujaca nie moze wyjsc z domu, bo zobaczy szczuple dziewczyny z wozkiem i wpadnie w depresje...litosci. moja kolezanka 3 dni po porodzie miala taka figure, jakby nigdy nie była w ciazy. Ma sie tego wstydzic i slecjalnie chodzic w obszernyh rzeczach?
karo
4 lata temu
zgadzam się z nią
Xxx
4 lata temu
A to do tej pory nie pokazywała tej oponki żeby właśnie być spoko i żeby ją dziewczyny lajkowały ???
Serio
4 lata temu
Naprawdę takie macie problemy ludzie? Jakiś cudzy brzuch itd.? Porażka ten świat zmierza do nikąd
NAJNOWSZE KOMENTARZE (139)
Kiki
4 lata temu
Nie wiem czy te zazdrosne kobiety wzięły pod uwagę to że Maff jest modelka a co oznacza ze nie może pozować do nowej kolekcji bielizny z oponką 😆 z resztą dziewczyna musiała ciężko pracować przez ostatnie tygodnie w wolnych chwilach przy dziecku a nie leżała na kanapie :) coś za coś 😄 Wygląda extra!
Ano
4 lata temu
Oj dziewczyno, gdybyś tylko sobie zdawała sprawę z tego, jak twój płaski brzuch nie ma znaczenia. Gdybyś nie przywiązywała do tego wagi, to byś takich zdjęć nie wstawiała. Szkoda, że musisz szukać swojej wartości w opiniach i innych.
Aaa
4 lata temu
Chore czasy , chore. Te goniące za poklaskiem dziewuchy
Magda
4 lata temu
fajny ma brzuszek :) normalny :) jakby troche wiecej zjadla ;) nie ma tragedii :) i ma racje w tym co pisze, nie można piętnować ludzi za to, że mają predyspozycje do bycia szczupłym... zwłaszcza, że ona akurat wrzuca zdjęcia mega naturalne aby właśnie odkłamać instagramową rzeczywistość. Ja uważam, że mega przykre jest, gdy ktoś mówi widząc szczupłą osobę: zjedz coś, ale z Ciebie kościotrup, anoreksja, patyczak itp... zwykłe wyzywanie... tak szczupli też jedzą, wcale nie mniej niż otyli, może kwestia jest też w jakości spożywanych posiłków, ale każdy ma inną budowę ciała, inną pracę a więc inne zapotrzebowanie energetyczne, inne stężenie hormonów, nie da się porównać do siebie ludzi, musieliby jeść 6 miesięcy to samo i taki sam tryb życia prowadzić aby móc uśredniać cokolwiek.
ewa
4 lata temu
retertre Czytalam artykul na temat wlasnie tej calej cialo pozytywnosci i body szejmingu. Podobniez duzy wplyw na to maja koncerny produkujace niezdrowa zywnosc. To oni wymyslili ten nurt, aby ludzie przestali widziec problem w tym ze sa grubi, zaakceptowali to i sie cieszyli tym mimo wszystko.A tym samym dalej kupowali ich badziewie i jedli im wiecej tym lepiej. Caly ten nurt ma namowic kobiety, ze grube jest ok. Nie, nie jest ok, bo np. taka kobieta zachoruje na mnostwo chorob, jak serce, cukrzyca i mnostwo innych chorob i umrze przedwczesnie. A to im chodzi, aby osoby ktore maja nadwage zamiast pomalu niezaleznie od przemiany materii i okolicznosci zawalczyly o siebie to maja sie cieszyc takiem stanem. Co prowadzi do tego, ze stan zdrowia bedzie sie pogarszal. I niezaleznie jak ktos wyglada, nie uwazam aby wyglad definiowal go w zaden sposob. Wylacznie osobowosc. Odnosnie tego body szejmingu to jedyne co jest pozytywne to fakt, ze nie zaleznie jak ktos wyglada, zwraca sie uwage ze nie powinno sie byc niekulturalnym. Tak jak bys nie smial podejsc do osoby na wozku i nabijac sie ze nie moze chodzic skoro wszyscy ludzie chodza, tak samo nikt nie ma prawa osobie chudej czy grubej, czy z krotsza noga, czy bez zebow, czy z jakim kolwiek defektem nic komentowac jezeli nie zostal przez ta osobe o to poproszony. Bedziesz smiac sie ze ktos ma co drugi zab, albo w ogole, a skad wiesz czy ta osoba nie przeszla ciezkiej chemioterapi czy w jakims nieszczesliwym wypadku je stracila.
kac
4 lata temu
Bastian Jan ??? bez jaj hahaha
KLARA
4 lata temu
AGA suplementy to ty nikomu nieproponuj zeby mieli do iebie pretesje o wysadzenie watroby .trzustki i nerek lykasz to lykaj zobaczymy jak dlugo i jeszcze przez internet zamawiane czy wy naprawde takie ciemne jestescie ze takie trucizny lykacie PARANOJA
KLARA
4 lata temu
co to za narzekanie przytylam 35 kg po porodzie miesiac wrocilam do swojej wagi 45 kg tylko u mnie nie bylo lezenia w lozku tylko praca przy dziecku i w domu i bieganie kolo kochanego meza tylko trzeba chciec a nie w kacie chlipac oj wszystko mnie boli to same jestescie sobie winne
Eunice
4 lata temu
Ja po urodzeniu mojego jedynego dziecka( bo tylko tyle dzieci chciałam i mam) ze szpitala wyszłam w ubraniach sprzed ciąży.. Ale nie ŻARŁAM w ciąży, ale rozsądnie jadłam. Dosłownie wg przepisów lekarza, który mi rozpisał dietę ciążową. Zero słodyczy! Dużo spacerowałam na świeżym powietrzu. I efekt był- tylko brzuch ciążowy bez fałd tłuszczu na całym ciele. W połogu jeszcze schudłam, niż przed ciążą! Teraz dalej noszę rozmiar XS.
Hahaha
4 lata temu
Za chwilę się okaże że zdjęcie było zrobione przed ciążą patocelebrytka
abc
4 lata temu
A mnie przeraża, że kobiety, które są tak niedojrzałe, że może ich wpędzić w depresje zdjęcie obcej dziewuchy z IG, mają dzieci. Ludzie, macie wychować człowieka, a sami macie poziom rozwoju jak nastolatki....
Lena
4 lata temu
Chciałam coś napisać ale już zostało napisane przez Dedede!!! Obłęd. Jestem szczupła, mam zdrowe włosy, jestem szczęśliwa, mam wspaniałą rodzinę, mam czas żeby czytać i ćwiczyć...
Gość
4 lata temu
Korzystają z zabiegów medycyny estetycznej,ba za darmoche dostają pewnie i potem foty wrzucają, patocelebryci....
bejbi
4 lata temu
Geny genami, wiadomo że część jest tak"zaprogramowana" że ni hu hu, nie przytyją. ALE jak się ma kasę na diety, cateringi, trenera, ćwiczenia, balsamy i in preparaty do ciała to jest o niebo łatwiej i NIKT nam nie wmówi że jest inaczej. Jeśli czyjąś pracą jest wyglądać dobrze i ma kasę, to i z wieloryba można zrobić szczupaka. Najlepszy przykład? Księżna Kate, nigdy nie była otyła ale wystarczy popatrzeć na jej zdjęcia ze szkoły i czasów studiów. I mówię tylko o figurze. Nie o zrobionych zębach, zoperowanym nosie itp. Masywne uda, zero filigranowości. A teraz? Sztab najlepszych dietetyków i trenerów zrobił z niej mimozę w rozmiarze 0. I to niezależnie czy do ślubu czy po 3 dziecku. A najbardziej śmieszą mnie wypowiedzi, że zawsze była drobna. Guzik prawda, typowa atletyczna budowa, i co? Udało się Kasię "stworzyć" na nowo.
...
Następna strona