Kilka tygodni temu okazało się, że związek Maffashion i Sebastiana Fabijańskiego przeszedł już do historii. Po głośnym skandalu z udziałem Rafalali Kuczyńska postanowiła w kilku słowach potwierdzić krążące plotki i przyznała, że rozstała się z aktorem. Później przyszła kolej na sprzedaż ich wspólnego domu. Julka na bieżąco relacjonowała na swoim Instagramie proces budowy i remontu domu. Kuczyńska i Fabijański zaledwie rok temu wprowadzili się bowiem do 271-metrowego bliźniaka.
Jakiś czas temu Plotek informował, że była para już wystawiła imponującą willę na sprzedaż. Z ogłoszenia wynikało, że gniazdko w Konstancinie-Jeziornej eks zakochani chcą sprzedać za 6 milionów 250 tysięcy złotych. Teraz Julka poinformowała na swoim Instagramie, że jest w trakcie przeprowadzki do nowego lokum.
Szafiarka zdradziła, że razem z synkiem Bastkiem zamieszkali w mieszkaniu, które kupiła już kilka lat temu. W obszernej sesji Q&A na Instagramie zdradziła nieco więcej szczegółów. Julia opowiedziała, że mieszkanie kupiła parę lat temu i początkowo służyło tylko jako lokum do organizowania sesji zdjęciowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kupiłam, wyremontowałam, przerobiła, umeblowałam... Miesiącami, a nawet latami systematycznie coś w nim robiłam, ale bez ciśnienia. Później w tym mieszkaniu planowo miały odbywać się sesje, nagrania, reklamy itd. Kilku fotografów, a nawet firm skorzystało z tej przestrzeni. Pół roku temu postanowiłam wrócić do tematu wykończenia mieszkania, tak, aby można było w nim mieszkać - odpowiedziała na jedno z pytań internautów.
Obserwatorzy dopytywali również, jak na zmianę lokum zareagował Bastek. Celebrytka przyznała, że gniazdko od razu mu się spodobało.
Bastek jest śmiały, otwarty na ludzi i nowe miejsca. Na szczęście. To mały, rozbrajający mnie każdego dnia wulkan energii. Mieszkanie od razu mu się spodobało (tak myślę). Biegał po pokojach, chciał się bawić, każdą noc śpi spokojnie, znalazł też kilka kącików i mebli, które już są "jego" - wyjaśniła.
Maffashion w swoich odpowiedziach zdradziła również, że mieszkanie ma 120 metrów i dwa niewielkie balkony. Internautki dopytywały wielokrotnie, czy ciężko jej przeprowadzać się do mieszkania, skoro tyle miłości i energii poświęciła na aranżację domu. Julka nie wydawała się jednak zbyt nostalgiczna, bo przyznała, że dla niej "dom to nie tylko budynek". Kuczyńska przy okazji zdementowała krążące po sieci plotki dotyczące własności nieruchomości. W jednym z pytań podkreśliła, że połowa domu należy do niej.
Czytałam już jakieś dziwne teorie, historie i "prawdy" związane z tym, kto jest "właścicielem" domu. Otóż dom: był i jest 1/2 mój. Rozstaliśmy się z Sebastianem. Przeprowadzka - bo nie chciałam mieszkać dłużej we wspólnym domu. Dla mnie to oczywiste. A dom sprzedajemy/sprzedaliśmy - wyjaśniła.
Kuczyńska przy okazji zaprezentowała fanom swoje nowe gniazdko. Podoba wam się?