Związek Julii "Maffashion" Kuczyńskiej i Czarka "Abstrachuja" Jóźwika był swego czasu sensacją rodzimej blogosfery. Doczekali się nawet wspólnej okładki "Bravo". Zapowiadało się naprawdę poważnie, ale od tamtego momentu jakoś nie pojawili się w żadnym innym magazynie, skupiając się na relacjonowaniu związku na Instagramie. W końcu rozstali się rok temu, w pokojowej atmosferze, czemu pomogło sushi.
Maffashion broni rozstania nad surową rybą z ryżem: "Lepsze okładki, wywiady na kanapach i ścianki?"
Nie da się ukryć, że związek z Czarkiem dużo nauczył Maffashion. Wkrótce po rozstaniu zbliżyła się do Sebastiana Fabijańskiego, z którym nie jest już tak medialna. Warto dodać, że fakt bycia w ciąży ukrywała tak długo, jak to tylko było możliwe. Teraz obydwoje dbają, by nie opowiadać o sobie za dużo. Skupiają się zresztą na urządzaniu nowego domu pod Warszawą.
Szczęście znalazł i Czarek, który ma nową dziewczynę, młodszą od siebie o siedem lat Julkę Zawadzką, początkującą influencerkę.
Mimo że i Maffashion, i Czarek zdają się mieć ułożone życie, blogerka często musi odpowiadać na pytania fanów, jakie relacje łączą ją z byłym chłopakiem. Faktycznie, rok po rozstaniu Kuczyńska ma już zupełnie inne życie, więc internauci są zainteresowani, czy nadal widuje byłego chłopaka. Maffashion odsłoniła rąbka tajemnicy podczas ostatniego live'a na Instagramie. Nie tylko ma z nim kontakt, ale i razem imprezują. Ostatnio widzieli się w dniu terminu porodu Maffashion!
Oczywiście, że mam [kontakt z Czarkiem – przyp. red.]. Kilka razy nawet się widzieliśmy – oznajmiła. Mamy też wspólnych przyjaciół, więc niedawno byliśmy u nich razem na takiej małej imprezie. W ogóle to było w dniu terminu mojego porodu.
Julia Kuczyńska kibicuje byłemu chłopakowi w nowym związku i mówi, że u niego jest fajnie i u niej też jest fajnie.
U niego też wszystko okej. Czasami dostaję takie ironiczne komentarze: "Co tam u Czarka?". To mówię, że u Czarka super i wiem, że jest szczęśliwy. Pod każdym względem teraz jest u niego fajnie i ja się cieszę i on też się cieszy, że u mnie jest fajnie. Życzymy sobie dobrze – dodała.
Fajnie?