Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|
aktualizacja

Maffashion zdradza, dlaczego wybrała cesarskie cięcie: "BYŁY KOMPLIKACJE"

113
Podziel się:

W ramach przeprowadzanego w sobotę Q&A blogerka opowiedziała o blaskach i cieniach życia młodej mamy. "Moje ciało wykonało kawał roboty - dało nowe życie" - tłumaczy influencerka.

Maffashion zdradza, dlaczego wybrała cesarskie cięcie: "BYŁY KOMPLIKACJE"
Maffashion opowiada o cesarskim cięciu (fot. Instagram, @maffashion_official)

Jeszcze niedawno Julia Kuczyńska kojarzyła się przede wszystkim z uładzonymi zdjęciami i kreowaniem w sieci iluzji idealnego życia, które pochodząca ze Złotowa młoda dziewczyna wywalczyła w stolicy. Już jednak po urodzeniu pierwszego dziecka, któremu wraz z Sebastianem Fabijańskim nadała imiona Bastian Jan, postać blogerki zaczęła przywodzić na myśl zadziwiająco szczere relacje z życia zatroskanej mamy. Na przekór branżowym trendom Maffashion dokumentuje obecnie szarą codzienność, z którą każdego dnia mierzy się rodzic każdego malucha. Nie straszne jej nawet kwestie dziecięcych wymiocin i blizn po cesarskim cięciu.

To właśnie ten niezwykle wrażliwy został ponownie poruszony podczas Q&A, które Maffashion zorganizowała na swoim profilu w ostatnią sobotę. Pośród pytań o relacje z Jessiką Mercedes czy Mariną Łuczenko-Szczęsną znalazł się wpis pewnej internautki, która zapragnęła wiedzieć, co wpłynęło na decyzję Julii przy podejmowaniu wyboru odnośnie sposobu, w jaki jej syn przyszedł na świat.

Zobacz także: Poranek Maffashion z ubrudzonym biustonoszem

Cesarka z wyboru, czy jakieś komplikacje w trakcie porodu? Jak się zbierałaś/ dochodziłaś po?

Były komplikacje, ale nie będę na forum zdradzała relacji - odpowiedziała skrótowo Kuczyńska. - Po urodzeniu jest połóg. Trzeba dać sobie czas dojść do siebie. Jestem dla siebie wyrozumiała. Szanuję moje ciało za to, jaki kawał roboty wykonało - dało nowe życie.

Maffashion poruszyła przy okazji kwestię dodatkowej wagi, której nadal stara się pozbyć.

Przytyłam w ciąży 16 kilogramów. Już większość zrzuciłam. Potem zabiorę się za skórę na brzuchu, ale nic na "już" - tłumaczy cierpliwie influencerka.

Myślicie, że w perspektywie czasu profil Maff może stać się dla młodych mam skarbnicą cennej wiedzy?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(113)
WYRÓŻNIONE
Aga
4 lata temu
Przycupnę, bo zaraz zlezą się madki perorujące o wyższości porodu naturalnego nad CC.
Loki
4 lata temu
Pudel tylko na instagramie siedzi... Wszystkie artykuły w stylu"fanka napisała....a ta odpiwiedziała" ;(
Jjj
4 lata temu
Jak muszę zęba wyleczyć, to wybieram ze znieczuleniem. Jak muszę usunąć znamię, to tez wybieram znieczulenie. Przy wyrwaniu zęba to samo. Przy porodzie też nie mam zamiaru się umartwiać i wybieram cc.
asis
4 lata temu
Cesarka to inaczej poród metodą operacyjną w celu ratowania życia i zdrowia matki lub dziecka. I to jest ok, z tym że statystyki pokazują że 30-40 procent Polek ma cesarki, a poważne problemy z porodem mniej niż 10 procent Polek. Jednym słowem cesarki są bardzo nadużywane. W szpitalach prywatnych szczególnie, ale w publicznych również. Bezmyślne wymuszanie porodów w szpitalach powoduje w wielu przypadkach konieczność cesarki. Na przykład poprzez podawanie oksytocyny czy przebijanie pęcherza płodowego. To samo parcie na siłę w pozycjach poziomych może spowodować powikłania, a potem konieczność cesarskiego cięcia. ZZO również utrudnia poród bo kobieta o wiele gorzej odczuwa skurcze i musi być kierowana przez położną. Jest coś takiego jak "kaskada interwencji medycznych". Poczytajcie o tym.
Klaudia
4 lata temu
Zastanawia mnie dlaczego influencerki, które urodziły dziecko robią się i są traktowane jak ekspertki od rodzicielstwa... To, ze ktoś jest posiadaczem auta nie czyni z niego mechanika, czyż nie?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (113)
hmmm
4 lata temu
Poród naturalny najlepszy, ale jeśli przebiega odpowiednio. Uważam, że np. rodzenie dziecka o dużej wadze przez cesarkę jest lepsze niż ryzykowanie, czy poród naturalny się uda czy nie. Tak samo jeśli kobieta rodzi drugi dzień i jest wyczerpana, to nie powinno się czekać czy da radę naturalnie. Cesarka nie jest na tyle zła, by przesadnie męczyć kobietę, czy dziecko tylko po to, by poród był naturalny. Jak się słyszy, że dziecko było podduszone, albo miało uszkodzoną rączkę, to jednak lepiej by było jakby rodziło się przez cesarkie cięcie. Ja może i bym chciała mieć poród naturalny, ale nie uważam, że cesarka jest zła. Bywa bardzo dobra i nie powinno się na siłę walczyć o poród naturalny, tylko po to żeby był, bo konsekwencje tego mogą być gorsze od cesarskiego cięcia.
opinia
4 lata temu
Cesarek jest więcej ze względu na dobrą opiekę przy porodzie. Dzieci, które dawniej by zmarły przy porodzie (czasem razem z matką), teraz dorastają, a później mają dzieci i wnuki. Osoba, którą dawniej prawo natury eliminowałoby przy porodzie przekazuje teraz swoje geny przez wiele pokoleń. Wiadomo, że będzie cesarek coraz więcej, bo osoby mające w genach zwiększone szanse na komplikacje sobie po prostu żyją. Lekarze muszą się do tego dostosować, a nie kazać na siłę rodzić naturalnie, nawet za cenę tego, że dziecko doświadczy niedotlenienia i całe życie będzie mieć większe problemy niż te, które mogą wynikać z cesarki.
Aga
4 lata temu
A ja chciałam rodzic naturalnie ale niestety były komplikacje dwukrotnie. Teraz mam dwóch cesarzy. Ważne że zdrowi i ja też wróciłam do formy. Resztę można sobie zorganizować.
Sebix
4 lata temu
Madki polgi za 3, 2, 1....
Alina
4 lata temu
takich rzeczy się nie opowiada publicznie niech to zostawi dla siebie
Kitka
4 lata temu
Ale się podniecacie ! Każde ciało jest inne i inaczej reaguje na ciąże , cesarkę , itp . Nikt nie jest w stanie przewidzieć tego co się może stać . Ja zdecydowałam się rodzic ze znieczuleniem , poród musieli wywołać bo mała nie przybierała na wadze . Sytuacje są różne i nie ma co oceniać innych ludzi wyborów , niech każdy decyduje za siebie !
Anka
4 lata temu
Serio was obchodzi jak kto rodził? Najważniejsze, że matka i dziecko zdrowe. Leczcie się ludzie i żyjcie własnym życiem.
Mama
4 lata temu
Rodzilam dwa razy sn . Szybko doszlam do siebie. Moglam się cieszyć dziećmi chwilę po porodzie. Trzecia ciąża zakończona cc. Dwa tygodnie bol brzucha nie do wytrzymania. Podziwiam kobiety, które twierdzą, ze wolą cc. Moje doświadczenie...
Fat
4 lata temu
Akurat, teby sie tylek nie rozlazl i po co ma sie meczyc
Didi
4 lata temu
Dziewczyny to jest Wasze ciało i Wasze życie! Nie musicie się nikomu tłumaczyć!
Ggggg
4 lata temu
Miałam cesarkę, drugi poród to też będzie cc i w nosie mam zdanie sfrustrowanych madek których jedynym sukcesem w życiu jest poród sn:)
Marthe
4 lata temu
rodziłam przez cc, były wskazania ku temu, ale pewnie gdyby nie było, też wolałabym cc. Samą cesarkę wspominam dobrze, blizna mała, brzuch bolał może przez tydzień. Natomiast po 18 godzinach od porodu dostałam krwotoku wewnętrznego i musieli przetoczyć mi krew. Czy zdarzyłoby się to po SN? Nikt nie wie. Dobrze by było jednak, gdyby lekarze informowali pacjentów o możliwych powikłaniach porodu czy to SN czy CC.
znak
4 lata temu
w dobrej klinice już podczas cc można pozbyć się nadmiaru skóry z brzucha... prosty wybór
Zuza
4 lata temu
Jeśli nie rodziłaś naturalnie to nie masz pojęcia co to jest niewyobrażalny wysiłek i ból
...
Następna strona