Magda Gessler to w naszym kraju niekwestionowana ikona popkultury. "Kreatorka smaku i stylu" zasłynęła w mediach już niemal dekadę temu i od tego czasu stała się bohaterką licznych memów, które uczyniły z niej jedną z największych polskich gwiazd. Sława ma jednak swoją cenę, dlatego miłośnicy kulinarnego kunsztu restauratorki muszą słono płacić za produkty spod jej ręki.
Restauratorka znana jest też ze swojej "ułańskiej" fantazji i kolorowego wizerunku, które od lat budzą emocje. Magda stara się jednak żyć ze swoimi fanami w jak najbliższych stosunkach, dlatego na jej profilu na Facebooku regularnie przewijają się grafiki fanów i kadry z życia prywatnego gwiazdy. Wszystko oczywiście w celu poprawy humoru.
Przypomnijmy: Fani zachwycają się zdjęciem Magdy Gessler w błękitnej sukience: "Aż mi mowę odjęło. CALINECZKA" (FOTO)
Niedawno restauratorka uznała nawet, że Facebook będzie dla niej dobrym miejscem na to, aby znaleźć... wykwalifikowanego cukiernika. Magda Gessler postanowiła ogłosić w sieci rekrutację do załogi swojej cukierni Słodki Słony. Głównymi atrybutami, którymi powinien się legitymować kandydat, są według jej ogłoszenia "doświadczenie, pasja i chęć odkrywania smaków".
Uwaga! Mój ukochany Słodki Słony szuka najsłodszego cukiernika w Polsce! Szukamy kogoś z dużym doświadczeniem, pasją, odkrywcę smaków i szalonego kreatora. Kogoś, kto będzie samodzielnie pracował, ale też kochał ludzi i umiał z nimi działać. Bo Słodki to mała fabryka najsłodszych łakoci, które odczarowują złość, depresję i złe emocje. Słodki Słony to dla mnie szczególne miejsce, więc potrzebuje szczególnego cukiernika! Proszę podsyłać CV, ale z doświadczeniem! - zaapelowała restauratorka na swoim profilu na Facebooku.
Choć ogłoszenie na pierwszy rzut oka nie wzbudzało niczyich podejrzeń, to jednak tym razem Magda naraziła się swoim fanom. Wszystko przez użycie słowa "depresja", co zdaniem niektórych internautów sugeruje, że wypieki Magdy "odczarowują" tę chorobę. Pomijając fakt, że jest to oczywiście niemożliwe, to wydźwięk ogłoszenia gwiazdy stał się przez to niezwykle niefortunny.
"Pani Magdo uwielbiam panią, ale słodycze nie odczarują depresji", "Słodycze mogą pomóc na zły humor jeśli ktoś je lubi. Ale nie na chorobę, jaką jest depresja - nieważne jak pyszne by nie były", "Mam dosyć wciąż małej świadomości na temat tej choroby. Słodycze na pewno nie pomogą np. na myśli samobójcze. Nie odwiodą człowieka od próby odebrania sobie życia", "Chodzi właśnie o to, żeby nie używać tego słowa w niedosłownym znaczeniu. Można napisać np. o chandrze, smutku, przygnębieniu. Depresja to choroba i nie ma innego znaczenia. Po prostu. O żadnej innej chorobie nie mówi się potocznie" - czytamy w komentarzach pod postem Magdy Gessler.
Choć gwiazda nie odniosła się do wpisów internautów, to chyba zrozumiała, że ktoś popełnił błąd. Po pewnym czasie zdecydowano się na zedytowanie opublikowanego wpisu. Teraz słowo "depresja" zastąpiono po prostu "smutkiem". Warto jednak wziąć sobie do serca komentarze fanów, aby w przyszłości absolutnie nie bagatelizować tej choroby.
Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 (czynny codziennie, w godzinach 14.00-22.00). Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla młodzieży: 116 111 (czynny codziennie, w godzinach 14.00-22.00). Spis organizacji pomocowych znajdziesz na stronie www.samobojstwo.pl.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.