Magda Gessler od jakiegoś czasu jest coraz odważniejsza w relacjonowaniu swojego życia w mediach. Idzie to w parze z wyznaniami dotyczącymi również jej rodzinnych relacji. Równie aktywna stała się jej córka, promująca się na celebrytkę, która publicznie przyznała, że matka skoncentrowała na zarabianiu pieniędzy i zostawiła ją i brata próbując zrekompensować swoją nieobecność prezentami. Gessler wcześniej odpierała te zarzuty sugerując, że musiała przyjąć również rolę ojca, stąd brak czasu dla dzieci. Teraz dodaje, że nie mogła być słodką mamą, bo musiała utrzymać rodzinę i skupić się na zapewnieniu jej środków do życia.
Jestem mamuśką zapier*alającą. Pracuję 16 godzin dziennie. Mój sen jest krótki, ale intensywny. Straciłam osobę, która dawała poczucie bezpieczeństwa. Odpowiadałam za sytuację rodziny, wtedy niestety już nie jesteś słodką mamuśką, ale mamuśką zapierdalającą. Los dał mi taką rolę, to się połączyło z talentem i przyjemnością.
Zobacz też: Gessler: "Dzięki diecie mniej klnę"
Źródło: Wideoportal/x-news